Ojciec Ansu Fatiego wściekły na sytuację syna. Domaga się stanowczych kroków
Ansu Fati nie może zaliczyć sezonu 2022/2023 do udanych. Hiszpan w podstawowym składzie ligowym wystąpił tylko dziewięć razy. Jego ojciec doradza mu odejście z klubu.
Z napastnikiem, który do klubowej akademii Barcelony dołączył w 2012 roku wiązano spore nadzieje. W seniorskim zespole zadebiutował w 2019 roku i wydawało się, że reszta pójdzie już z górki. Jednak po sezonie premierowym, przyszły dwie przeciętne kampanie, w których uzbierał tylko 17 występów ligowych. W ostatnim meczu Barcelony wszedł na minutę i obejrzał żółtą kartkę.
ZOBACZ TAKŻE: Znany trener zrezygnował z posady selekcjonera. Mógł objąć reprezentację Polski
W hiszpańskim sportowym programie radiowym El Partidazo de COPE jego ojciec przyznał, że gdyby to zależało od niego, to zabrałby Fatiego z "Dumy Katalonii". Jednak jego syn chce zostać, co spowodowane jest ogromną miłością piłkarza do Barcelony.
Ojciec Fatiego, Bori zwraca uwagę, że w tym wieku najważniejsza jest regularna gra. Nie ma on pretensji do Xaviego, że syn nie gra, ale chciałby go zobaczyć w innym miejscu. W obecnych rozgrywkach Ansu Fati uzbierał 24 występy ligowe, jednak w większości z nich był tylko rezerwowym. Piłkarz wystąpił też w europejskich rozgrywkach, ale zanotował w nich tylko dwa spotkania.
Po przerwie na reprezentację FC Barcelona zagra z Elche. "Blaugrana" prowadzi w lidze hiszpańskiej mając 12 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt.
Przejdź na Polsatsport.pl