Polscy skoczkowie 329 punktów od rekordowego wyniku
Biało-Czerwoni zdobyli dotychczas 3504 punkty w zawodach indywidualnych obecnego sezonu Pucharu Świata. To o 329 mniej niż w rekordowym pod tym względem sezonie 2018/19. Przed nimi jeszcze dwie okazje - w finałowej odsłonie w Planicy - żeby zbliżyć się do tego osiągnięcia.
Na obecny dorobek reprezentantów Polski składają się wyniki 10 zawodników. Najlepszy z Polaków jest Dawid Kubacki, który zgromadził 1592 punkty, ale ze względu na kłopoty zdrowotne żony przedwcześnie zakończył starty i w Słowenii go zabraknie. Gdyby nie jego absencja także w dwóch wcześniejszych konkursach indywidualnych, podopieczni trenera Thomasa Turnbichlera prawdopodobnie pokusiliby się o poprawienie rekordu sprzed czterech lat.
ZOBACZ TAKŻE: Zmiana klimatu wymusi rewolucję w skokach? "Widzę przyszłość"
Pod nieobecność Kubackiego największe nadzieje można wiązać ze skokami ma mamucim obiekcie Piotra Żyły i Kamila Stocha. Pierwszy z nich, który w tym sezonie w Planicy został mistrzem świata na skoczni normalnej, ma szansę odnotować drugi w karierze sezon z dorobkiem co najmniej tysiąca punktów, a trzykrotny mistrz olimpijski na Letalnicy triumfował już trzykrotnie, w tym po raz pierwszy w 2011 roku, gdy ze skocznią żegnał się Adam Małysz.
Po raz trzeci od ponad dekady najwyżej z Polaków sklasyfikowanym w PŚ nie będzie Stoch. Trzy lata temu musiał uznać wyższość mającego świetny sezon Kubackiego, a przed rokiem lepszy okazał się Żyła. Teraz po raz pierwszy wyprzedzi go dwóch kolegów z kadry.
Przejdź na Polsatsport.pl