Jeremy Sochan znów nie zagrał. Spurs pokonani

Koszykówka
Jeremy Sochan znów nie zagrał. Spurs pokonani
fot. PAP/EPA
San Antonio Spurs

Koszykarze San Antonio Spurs, bez Jeremy'ego Sochana w składzie, przegrali u siebie z Utah Jazz 117:128 w środowym meczu ligi NBA. Po zwycięstwie w Portland nad Trail Blazers 120:80 awans do fazy play off po raz pierwszy od 16 lat zapewnili sobie Sacramento Kings.

"Ostrogi" piąty raz w ostatnich sześciu meczach wystąpiły bez Sochana. 19-letni reprezentant Polski uskarża się na ból w prawym kolanie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Koszykarze Śląska Wrocław z porażką na zakończenie fazy grupowej Pucharu Europy

 

"Jazzmanów", którzy wystąpili bez swojego czołowego gracza Fin Lauriego Markkanena, do zwycięstwa poprowadził Talen Horton-Tucker - 41 punktów, w tym 27 w pierwszej połowie, to jego rekord kariery. Rezerwowy Kris Dunn dodał 17.

 

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Malaki Branham - 21 pkt, a Tre Jones oraz wchodzący z ławki Devonte' Graham i Gruzin Sandro Mamukelaszwili uzyskali po 17. Zespół Jazz (bilans 36-40), zajmujący 12. miejsce w Konferencji Zachodniej, przerwał na czterech serię porażek.

 

Spurs (19-57), w szeregach których obok Sochana zabrakło dwóch innych pierwszopiątkowych zawodników Keldona Johnsosa i Devina Vassella, przegrali piąte kolejne spotkanie i pozostają trzecim najsłabszym zespołem rozgrywek. Gorszy bilans mają tylko Detroit Pistons (16-60) i Houston Rockets (18-59). Dla "Ostróg" jest to najgorszy sezon w lidze NBA od 1997 roku.

 

Odwrotne nastroje panują w Sacramento. Zespół Kings, wygrywając w Portland, po 16 latach nieobecności, co było najdłuższą taką serią w historii NBA i czterech amerykańskich lig zawodowych (NBA, NFL, NHL i Major League Baseball), wywalczył awans do fazy play off. Ostatni raz grał w niej w sezonie 2005/06. Teraz ten niechlubny rekord należy do futbolistów New York Jets, który nie występowali w play off NFL przez 12 kolejnych sezonów.

 

W prowadzonym przez trenera Mike'a Browna zespole gości najwięcej punktów zdobył w środę rezerwowy Malik Monk - 19, a wspierali go De'Aaron Fox - 18, Kevin Huerter - 17 i Litwin Domantas Sabonis - 15 pkt i 12 zbiórek. Pierwszoroczniak Keegan Murray zdobył 13, trafiając trzykrotnie za trzy punkty, co oznacza rekordowe 188 "trójek" debiutanta w sezonie. Poprawił osiągnięcie Donovana Mitchella (187) z Utah Jazz w rozgrywkach 2017/18.

 

- Z tym zespołem zdecydowanie gramy o najwyższe cele. Mamy zdolną drużynę i wiemy, że możemy być jeszcze lepsi - powiedział rozgrywający Fox, występujący w barwach Sacramento od 2017 roku.

 

W ekipie z Portland, która przegrała po raz 10. w ostatnich 11 spotkaniach, wyróżnili się Shaedon Sharpe - 30 pkt (rekord kariery) oraz po siedem zbiórek i asyst.

 

"Królowie" mają bilans 46-30, zajmują trzecie miejsce na Zachodzie i są siódmym w sezonie zespołem NBA, który wywalczył prawo gry w play off. Trail Blazers (32-44) zajmują 13. miejsce w konferencji.

JŻ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie