Kibice sprowadzili na klub gniew UEFA. Dotkliwa kara
Eintracht Frankfurt odpadł z Ligi Mistrzów po bolesnej porażce 0:5 w dwumeczu przeciwko Napoli. Zakończenie gry w europejskich rozgrywkach nie jest jednak jedynym skutkiem tego starcia. UEFA postanowiła ukarać klub za skandaliczne zachowanie kibiców.
Do niedorzecznych sytuacji doszło przy okazji rewanżowego spotkania w Neapolu. Przyjezdni kibice gości, którzy pojawili się na miejscu pomimo wyjazdowego zakazu, doprowadzili do dużych zamieszek w mieście. Towarzyszyli im w tym fani Atalanty Bergamo. Doszło do zniszczenia wielu samochodów oraz sklepów. Nie wpłynęło to w żadnym stopniu na grę gospodarzy, bowiem ekipa Piotra Zielińskiego i Bartosza Bereszyńskiego wygrała tego wieczoru wynikiem 3:0.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski będzie musiał opuścić Camp Nou. Znamy datę ostatniego meczu
W trakcie ubiegłego sezonu kibice Eintrachtu pokazali, że są w stanie świetnie się zorganizować i reprezentować swój klub. Idealnym przykładem tego może być mecz z Barceloną na Camp Nou, gdzie bez problemu zademonstrowali swoją przewagę nad miłośnikami "Dumy Katalonii".
UEFA postanowiła bezlitośnie zareagować na wydarzenia z Neapolu. "Eintracht Frankfurt został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. euro i nakazano częściowe zamknięcie stadionu klubu" — możemy wyczytać w oficjalnym komunikacie organizacji. Owa kara zostanie wdrożona w życie dopiero w przyszłym sezonie, pod warunkiem, że drużyna z Niemiec zakwalifikuje się do europejskich pucharów. Aktualnie piłkarze Olivera Glasnera znajdują się na 6. miejscu w tabeli Bundesligi i jeśli zakończą sezon na tej pozycji, to zawalczą o trofeum Ligi Europy.
Kibice Eintrachtu Frankfurt w Neapolu