Potworny wypadek piłkarza! Tragedia była bardzo blisko (WIDEO)
Sofian Kiyine ma za sobą fatalny wypadek. Piłkarz OH Leuven przekroczył przepisy i miał spore szczęście, że nikt przez to nie ucierpiał. Kamera uchwyciła, jak jego samochód wzniósł się w powietrze i przebił się przez ścianę, lądując w hali sportowej.
Media informują, że jego auto pędziło ponad 200 km/h. Marokańczyk jechał na tyle szybko, że nie zdołał wyhamować przed rondem, na którym stracił panowanie nad kierownicą. Jego pojazd wjechał na krawężnik i nagle wystrzelił w powietrze. Następnie z potężną siłą uderzył w ścianę hali sportowej, do której wpadł.
Zobacz także: Fatalne wiadomości dla Napoli. Czołowy piłkarz kontuzjowany!
Piłkarz miał szczęście, że akurat w tym momencie nikt nie przebywał na boisku, gdyż jak ustaliły belgijskie media, na co dzień odbywają się tam treningi dzieci. Wiele z nich było zszokowanych, gdy dowiedziało się, co wydarzyło się na miejscu regularnych treningów.
Świadkowie zdarzenia przyznali, że dopuszczalna prędkość na tym terenie wynosi 90 km/h. To oznacza ponad dwukrotne jej przekroczenie. Kiyine od razu został przetransportowany do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej terapii.
Kiyine rozegrał w tym sezonie 22 spotkania dla OH Leuven. Strzelił w nich dwa gole i zaliczył dwie asysty.
Przejdź na Polsatsport.pl