Anthony Joshua pokonał Amerykanina!
Były mistrz świata kategorii ciężkiej Anthony Joshua (25-3, 22 KO) wrócił na zwycięską ścieżkę. Na gali w Londynie Brytyjczyk pokonał Amerykanina Jermaine'a Franklina (21-2, 14 KO) po dwunastorundowym pojedynku.
Dla Joshuy było to pierwsze niemistrzowskie starcie od 2015 roku, kiedy pokonał przed czasem Dilliana Whyte'a. "AJ" miał na koncie dwie porażki z rzędu, które zadał mu Ołeksandr Usyk, więc był bardzo zdeterminowany, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Tym bardziej, że zapowiedział, iż w przypadku porażki... zakończy karierę.
ZOBACZ TAKŻE: Anthony Joshua - Jermaine Franklin. Wyniki gali
Franklin nie zamierzał ułatwiać zadania swojemu rywalowi. Amerykanin także wrócił do ringu po porażce - w listopadzie 2022 roku musiał uznać wyższość Whyte'a.
Chociaż Joshua przejawiał większą inicjatywę, to brakowało kropki nad "i". A Franklin potrafił oddać... Już w drugiej rundzie z nosa Brytyjczyka zaczęła płynąć krew. Z czasem kibice oglądali coraz więcej klinczu. Od czasu do czasu pięściarze podkręcali tempo, jednak żaden z nich nie był w stanie posłać rywala na deski. W efekcie o werdykcie decydowali sędziowie. Ich zdaniem Joshua wygrał jednogłośnie na punkty (118-111, 117-111, 117-111).
- Nokaut jest ważny, ale Jermaine świetnie unika ciosów - ocenił Joshua na gorąco. - Bardzo go szanuję - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl