Daniił Miedwiediew się nie zatrzymuje. Czwarty tytuł w tym sezonie
Daniił Miedwiediew pokonał Włocha Jannika Sinnera 7:5, 6:3 w finale prestiżowego turnieju ATP 1000 w Miami (pula nagród 8,8 mln dolarów). To już czwarty tytuł Rosjanina w tym sezonie.
Początek meczu był zacięty, kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami kilku długich wymian. Włoch jako pierwszy przełamał rywala i objął prowadzenie 3:2, jednak już w kolejnym gemie Rosjanin odpowiedział tym samym. Sinner później poprosił o przerwę medyczną i chociaż toczył z przeciwnikiem wyrównaną walkę, to ostatecznie piąty tenisista światowego rankingu z Moskwy jeszcze raz go przełamał i triumfował w pierwszym secie 7:5.
ZOBACZ TAKŻE: Czeska tenisistka wygrała turniej w Miami. Epicki tie-break w pierwszym secie!
W drugiej partii to Miedwiediew jako pierwszy zanotował przełamanie i objął prowadzenie 2:0. Chwilę później stracił co prawda serwis, ale w kolejnym gemie ponownie przełamał Włocha. Do końca meczu tenisiści toczyli wyrównaną walkę, ale Rosjanin nie wypuścił już zwycięstwa z rąk.
Dla Sinnera to druga porażka w finale w Miami w karierze. Wcześniej w 2021 roku uległ Hubertowi Hurkaczowi. Przed rokiem odpadł w ćwierćfinale.
27-letni Miedwiediew, rozstawiony z numerem czwartym, ma znakomity bilans meczów w tym sezonie - wygrał 29 i przegrał tylko trzy. Tytuł w Miami jest jego czwartym w tym roku - wcześniej zwyciężył w turniejach w Rotterdamie, Dausze i Dubaju. W Indian Wells dopiero w finale uznał wyższość Hiszpana Carlosa Alcaraza.
Dzięki triumfowi w najnowszym notowaniu rankingu ATP awansuje z piątego na czwarte miejsce. Sinner mimo porażki przesunie się na najwyższą w karierze dziewiątą pozycję.
Wynik finału:
Daniił Miedwiediew (Rosja, 4) - Jannik Sinner (Włochy, 10) 7:5, 6:3.