Trenerka polskich piłkarek szczerze o mistrzostwach Europy
Trenerka polskich piłkarek nożnych Nina Patalon przyznała, że liczyła na organizację w Polsce mistrzostw Europy 2025, ale - jak zapewniła - decyzja UEFA nie zmieni nastawienia zespołu. "Ta drużyna jest budowana po to, żeby walczyć o Euro i być gotowa w 2025 roku" - zaznaczyła.
We wtorek Komitet Wykonawczy UEFA zdecydował, że piłkarskie mistrzostwa Europy kobiet w 2025 roku zorganizuje Szwajcaria. Wśród kandydatów była m.in. Polska, która w przypadku roli gospodarza miałaby zapewniony udział w turnieju.
ZOBACZ TAKŻE: Jest odpowiedź rywali Lecha Poznań w sprawie Bartosza Salamona. Są gotowi zagrać w ćwierćfinale
Jak jednak przekonywała na środowej konferencji prasowej w Łodzi trenerka polskiej reprezentacji, decyzja UEFA nie zmieni nastawienia zespołu w trakcie przygotowań do eliminacji ME, w których celem będzie wywalczenie pierwszego w historii awansu na tę imprezę.
"Towarzyszyły nam wczoraj emocje. Liczyliśmy na to, że będziemy mieli szansę zorganizować mistrzostwa, ale od samego początku nie skupialiśmy się jedynie na turnieju finałowym w kwestii samej organizacji. Kiedy spotkaliśmy się w 2021 roku naszym celem było Euro 2025, bez względu na to, czy będziemy organizować imprezę, czy będziemy musieli awans wywalczyć na boisku" – powiedziała Patalon.
Dodała, że prowadzona przez nią drużyna jest budowana po to, żeby walczyć o występ na Euro 2025. "To, czy jesteśmy gospodarzem czy nie, nie wpłynie ani na nasze przygotowania, ani nastawienie, ani na to, co chcemy zrobić, żeby w 2025 roku być gotowym zespołem do rywalizacji na tym poziomie" – zapewniła trenerka.
Kapitan reprezentacji Ewa Pajor podkreśliła, że polskie piłkarki zrobią wszystko, by za dwa lata zagrać na boiskach w Szwajcarii. "Naszym celem jest zagranie na Euro 2025. W Szwajcarii wywalczyłyśmy w 2013 r. tytuł mistrzyń Europy do lat 17. Bardzo chcemy tam wrócić i napisać nową historię kobiecego futbolu w Polsce" - przyznała napastniczka niemieckiego VfL Wolfsburg.
Jednym z etapów przygotowań Polek do eliminacji ME będzie czwartkowy mecz towarzyski z Kostaryką. Spotkanie zostanie rozegrane na stadionie im. Władysława Króla w Łodzi, który był jednym z obiektów zgłoszonych przez PZPN we wniosku o organizację ME 2025.
"Od poniedziałku trenujemy w Uniejowie, gdzie przygotowujemy się do towarzyskich meczów z Kostaryką i Holandią. Nie ma z nami Ady Achcińskiej, Dominiki Grabowskiej i Pauliny Dudek. W ich miejsce mamy grupę piłkarek, które przygotowujemy do zdobywania doświadczeń na międzynarodowym poziomie" – wyjaśniła Patalon.
Kostarykanki to uczestniczki mistrzostw świata, które rozegrane zostaną na przełomie lipca i sierpnia w Australii i Nowej Zelandii. Pojedynek Polski z Kostaryką będzie pierwszym w historii meczem między tymi reprezentacjami. Spotkanie rozpocznie się w czwartek o godz. 15.
W kolejnym meczu towarzyskim z Holandią biało-czerwone zagrają we wtorek w Rotterdamie.
Przejdź na Polsatsport.pl