Były reprezentant Polski szczerze o sytuacji Bartosza Salamona. Nie gryzł się w język
- To uderza w całą polską piłkę - powiedział Roman Kosecki. Były reprezentant Polski w programie "Cafe Futbol" wypowiedział się na temat testu antydopingowego Bartosza Salamona.
Lech Poznań w ostatnim czasie awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Zespół ze stolicy Wielkopolski w 1/8 finału europejskiego pucharu pokonał ekipę Djurgardens IF. Mimo to "Kolejorz" we wtorek 4 kwietnia 2023 roku przekazał niepokojące informacje dotyczące Bartosza Salamona.
ZOBACZ TAKŻE: Alkohol na zgrupowaniu piłkarskiej reprezentacji Polski. "Co sobie o nas pomyślą?"
Okazało się, że próbka A badania antydopingowego przeprowadzonego u reprezentanta Polski po rewanżowym meczu Ligi Konferencji z Djurgardens IF dała wynik pozytywny i wykazała obecność chlortalidonu w organizmie piłkarza.
Na ten temat głos w programie "Cafe Futbol" zabrał Roman Kosecki.
- Myślicie, że o tej sprawie nie jest głośno? Przecież grają w europejskich pucharach, on jest reprezentantem Polski. W federacji antydopingowej też jest Polak. Normalnie, to cały zespół były przebadany. Tak się dzieje na przykład w kolarstwie - powiedział.
Były reprezentant Polski wypowiedział się także na temat postawy środkowego obrońcy w meczu Polska - Albania.
- Nie mówię, że coś zrobił, bo może się zaraz okazać, że tutaj nie ma sprawy. Trochę jest to jednak dziwne. Ja bardzo go chwaliłem po meczu reprezentacji Polski. Wyróżniał się w spotkaniu z Albanią, trzymał całą defensywę i brakowało go w starciu z Czechami. A tutaj taki klops - stwierdził.
Kosecki podkreślił, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca.
- Jeżeli się jednak okaże, że rzeczywiście coś w tym jest, to nie mogą mieć miejsca takie rzeczy. To uderza w całą polską piłkę. Przeżyliśmy jedną wielką aferę korupcyjną w Polsce. Powoli się z tego wygrzebujemy. Lech świetnie radzi sobie w europejskich pucharach. Musimy cały czas rękę na pulsie, żeby polska piłka była dobrze postrzegana - podsumował.