Tragiczny wypadek przed Rajdem Chorwacji. Nie żyje Craig Breen
Kierowca Hyundaia Craig Breen zginął w tragicznym wypadku podczas testów przed rozpoczynającym się niedługo Rajdem Chorwacji. Irlandczyk miał 33 lata.
Do wypadku doszło po południu w czwartek 13 kwietnia niedaleko wsi Lobor. Prowadzony przez Breena samochód wypadł z trasy i uderzył w drewnianą belkę. Kierowca zginął na miejscu, natomiast pilot James Fulton nie odniósł obrażeń.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromna tragedia w siatkarskim świecie. Nie żyje młoda zawodniczka
Hyundai wydał w sprawie wypadku oficjalne oświadczenie. Podkreślono, że w najbliższym czasie nie pojawią się żadne dalsze komunikaty w tej sprawie.
"Hyundai Motorsport przesyła najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i fanom Craiga. Hyundai Motorsport nie będzie w tej chwili udzielał dalszych komentarzy" - można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu.
Breen zadebiutował jako kierowca rajdowy w 2009 roku. W sumie Irlandczyk brał udział w 81 rajdach WRC, w tym czasie wygrał 30 odcinków specjalnych, a osiem razy stawał na podium. W 2023 roku wziął udział w Rajdzie Szwecji, w którym zajął drugie miejsce.
Rajd Chorwacji, do którego przygotowywał się Breen, ma rozpocząć się 20 kwietnia 2023 roku. Ostatni odcinek rywalizacji zaplanowano na 23 kwietnia 2023 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl