Włoski gwiazdor wjechał w bar. Stracił panowanie nad samochodem
Destiny Udogie znalazł się na celowniku włoskich mediów, po tym, jak wjechał w nocy ze środy na czwartek w jeden z barów w Udine. Piłkarzowi Tottenhamu wypożyczonemu do Udinese nic się nie stało, ale straty, jakich dokonał są liczone w tysiącach euro.
O sprawie poinformowało włoskie Il Mattino, które opublikowało zdjęcia zdemolowanego baru w Udine. Według informacji włoskich dziennikarzy za szkody odpowiada Destiny Udogie - piłkarz występujący w miejscowym Udinese.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazda Bayernu Monachium zawieszona! Znamy oficjalny komunikat klubu
Włoch z nigeryjskim paszportem miał jechać w nocy ze środy na czwartek przez miasto swoim ekskluzywnym Mercedesem i stracić panowanie nad samochodem. Po chwili piłkarz wjechał w stoliki jednego z barów, a także w ścianę budynku.
Il Mattino opublikowało szokujące zdjęcia miejsca wypadku, zrobione po tym jak światło dzienne pokazało, że w barze doszło do czegoś dramatycznego. Znalazły się tam zniszczone stoły i krzesła, a także duża ilość gruzu. Włoska gazeta poinformowała również, że Udogie został poddany badaniu alkomatem, ale jego wyniki nie zostały udostępnione opinii publicznej.
Sam Udogie miał wyjść z wypadku bez szwanku.
20-latek gra aktualnie na wypożyczeniu z Tottenhamu do Udinese. W Londynie nie wystąpił jeszcze w ani jednym meczu Spurs, bowiem od razu po wykupieniu przez "Koguty" latem 2022 roku... z Udinese, został wypożyczony do klubu z Udine. W tym sezonie w 25 meczach strzelił 3 gole. Wcześniej w trakcie swojej piłkarskiej karierze występował w Veronie w swoim rodzinnym mieście.
Przejdź na Polsatsport.pl