Jednak nie Israel Adesanya? Jan Błachowicz myśli o innym rywalu
Jan Błachowicz (29-9-1, 9 KO, 9 SUB) jest chętny na pojedynek z byłym czempionem kategorii średniej UFC Alexem Pereirą (7-2, 6 KO). Brazylijczyk myśli o przejściu do dywizji półciężkiej po ostatniej porażce z Israelem Adesanyą (24-2, 16 KO).
W miniony weekend Adesanya i Pereira zmierzyli się w rewanżowym pojedynku, którego stawką był pas mistrzowski kategorii średniej. Brazylijczyk odebrał pas Nigeryjczykowi pod koniec 2022 roku, kiedy to znokautował go w 5. rundzie. Wcześniej wygrywał z nim dwukrotnie również w kickboxingu.
Tym razem to Adesanya triumfował, posyłając rywala na deski w 2. rundzie. Błachowicz szybko zareagował na tę wygraną. Zaproponował "Izzy'emu" rewanż w kategorii średniej. Obaj pierwszy raz mierzyli się w marcu 2021 roku. Polak wygrał decyzją sędziów i obronił pas dywizji półciężkiej. Stał się wtedy pierwszym pogromcą Adesanyi jeśli chodzi o MMA.
ZOBACZ TAKŻE: Jan Błachowicz zawalczy o mistrzowski pas? Wyzwał do pojedynku swojego byłego rywala
W rozmowie z Jamesem Lynchem, Błachowicz przyznał, że najbardziej interesują go walki mistrzowskie - z Adesanyą w średniej lub z Jamahalem Hillem w półciężkiej. O nie może być jednak trudno. W związku z tym zawodnik WCA przyznał, że chętnie przywita w dywizji do 93 kg Pereirę.
Brazylijczyk po porażce z Nigeryjczykiem ogłosił przejście do wagi wyżej. Trzeba przyznać, że jego warunki fizyczne i muskulatura nawet w półciężkiej są imponujące. Dla Błachowicza walka z Pereirą byłaby zapewne ostatnią przed kolejną szansą mistrzowską.
Przejdź na Polsatsport.pl