Piłkarz Serie A staranował bar. "Wygląda jakby wybuchła tu bomba"
Zawodnik Udinese Calcio, Destiny Udogie, ostatniej nocy nie będzie wspominał najlepiej. 20-latek z powodu nadmiernej prędkości stracił kontrolę nad swoim samochodem i wjechał na teren jednego z barów w Udine, niszcząc przy tym jego zaopatrzenie.
"To cud, że nikomu nic się nie stało" – możemy przeczytać we włoskich mediach. Według informacji podanych przez "Il Messaggero Veneto" do zdarzenia doszło około trzeciej nad ranem. Piłkarz zniszczył przede wszystkim stoły, krzesła i parasole znajdujące się przed barem. Udogie swoją nieostrożną jazdą spowodował straty szacowane na trzy tysiące euro.
ZOBACZ TAKŻE: Wojciech Szczęsny zabrał głos na temat stanu zdrowia. "Było trochę obaw"
Na całe szczęście, z racji na późną godzinę, nikogo w tym miejscu nie było. Włosi są niemalże pewni, że gdyby ta sytuacja wydarzyła się w dzień, to doszłoby do ogromnej tragedii. Właściciel restauracji swoimi słowami tylko podkreślił możliwość takiego scenariusza. – Teren wygląda jakby wybuchła tu bomba – podsumował w rozmowie z "Il Messaggero Veneto".
Destiny Udogie w barwach Udinese Calcio występuje od początku lipca 2022 roku. Miesiąc później piłkarz został wykupiony przez Tottenham, jednakże do końca obecnego sezonu będzie grał we Włoszech w ramach wypożyczenia. W trakcie aktualnie trwającej kampanii 20-letni pomocnik zagrał w 26 spotkaniach, zdobywając po trzy bramki i asysty.
Przejdź na Polsatsport.pl