Odważna gra Chelsea nie wystarczyła. Real Madryt w półfinale Ligi Mistrzów
Chelsea - Real Madryt 0:2. Skrót meczu
Chelsea - Real Madryt 0:1. Gol Rodrygo
Chelsea - Real Madryt 0:2. Drugi gol Rodrygo
Konsternacja w Londynie. Na stadionie Chelsea zabrakło hymnu Ligi Mistrzów
Thibaut Courtois: Wygrać na Stamford Bridge to miłe uczucie
Chelsea zagrała odważnie i ambitnie, ale to Real Madryt wygrał 2:0 (0:0) w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów na Stamford Bridge i awansował do najlepszej czwórki rozgrywek. Strzelcem obu bramek był Rodrygo.
Trener Carlo Ancelotti desygnował do gry tych samych graczy, którzy sześć dni wcześniej wybiegli na boisko na Santiago Bernabeu i zapewnili drużynie solidną zaliczkę w postaci zwycięstwa 2:0. W składzie Chelsea doszło do kilku zmian.
ZOBACZ TAKŻE: Szymon Marciniak w centrum uwagi. Czy był rzut karny w meczu Napoli - Milan?
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 11. minucie mieli wyborną sytuację do otworzenia wyniku, jednak w stuprocentowej sytuacji spudłował N'Golo Kante. The Blues poszli za ciosem i przez dłuższy fragment właściwie nie opuszczali połowy Królewskich. Dopiero w 28. minucie Real zdołał przenieść się pod pole karne Chelsea, ale nie stworzył większego zagrożenia. Dopiero kilka chwil później pierwszy celny strzał na bramkę Kepy oddał Luka Modrić. W doliczonym czasie pierwszej połowy gospodarze mogli strzelić gola do szatni, ale fenomenalną obroną strzału Marca Cucurelli popisał się Thibaut Courtois.
Po przerwie Chelsea nie spuściła z tonu. Coraz mocniej napierała na bramkę Realu. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi, by Królewscy popędzili z zabójczą kontrą, która zakończyła się golem autorstwa Rodrygo. Swoją szansę miał też Karim Benzema, ale strzelił wprost w ręce Kepy.
W 67. minucie trener Frank Lampard zdecydował się na trzy zmiany, a chwilę później piłkarze Chelsea domagali się jedenastki, po tym jak Kai Havertz upadł w polu karnym. Naciski te nie znalazły jednak uznania w oczach Daniele Orsato. W 75. minucie Vinicius znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale pogubił się i piłkę przejęli obrońcy. Pięć minut później Federico Valverde fenomenalnie obsłużył Rodrygo, a ten dołożył do konta Królewskich kolejne trafienie.
Po tej bramce część kibiców zaczęła opuszczać Stamford Bridge, przez co nie zobaczyła niebezpiecznej akcji zakończonej strzałem wprowadzonego na boisko Mykhailo Mudryka. Piłka minimalnie minęła słupek bramki Realu. Mimo prowadzenia 2:0 podopieczni Carlo Ancelottiego do ostatnich chwil walczyli o trzecią bramkę, jednak ostatecznie nie dołożyli już do swojego konta trafienia.
Chelsea - Real Madryt 0:2 (0:0)
Bramki: Rodrygo 58, 80
Chelsea: Kepa Arrizabalaga - Trevoh Chalobah, Thiago Silva, Wesley Fofana - Reece James, N'Golo Kante, Enzo Fernandez (68. Raheem Sterling), Mateo Kovacić, Marc Cucurella (67. Mychajło Mudryk) - Conor Gallagher (67. Joao Felix) - Kai Havertz (77. Mason Mount)
Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal (82. Nacho Fernandez), Eder Militao, David Alaba (46. Antonio Ruediger), Eduardo Camavinga - Luka Modrić, Toni Kroos (76. Dani Ceballos), Federico Valverde - Vinicius Junior, Karim Benzema (71. Aurelien Tchouameni), Rodrygo (82. Marco Asensio)
Żółte kartki: Cucurella, Mudryk - Militao
Przejdź na Polsatsport.pl