Adam Małysz poważnie chory? "Nie chcę o tym mówić publicznie"
Adam Małysz opuścił finał sezonu Pucharu Świata w Planicy. Zastanawiano się, co było przyczyną takiej decyzji prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Okazuje się, że powodem absencji byłego znakomitego skoczka narciarskiego mogły być poważne problemy zdrowotne. - Cały czas jestem w trakcie badań, ale nie chcę o tym mówić publicznie - stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Ostatnią zimę w wykonaniu polskich skoczków można uznać za słodko-gorzką. Z jednej strony złoty medal mistrzostw świata Piotra Żyły i znakomita pierwsza część sezonu Dawida Kubackiego, a z drugiej - przeciętna końcówka w wykonaniu biało-czerwonych, z tłem w postaci przedwczesnego wycofania się z rywalizacji skoczka z Szaflar z powodów zdrowotnych jego żony Marty.
Jak się okazuje, w nienajlepszej kondycji znajduje się też Małysz, który z tego powodu opuścił finał sezonu w Planicy.
- Miałem problemy zdrowotne i cały czas jestem w trakcie badań. Nie chcę jednak o tym mówić publicznie - przyznał prezes PZN.
ZOBACZ TAKŻE: Młody polski skoczek zakończył karierę. Wymowna reakcja żony Kamila Stocha
Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli zdradził, co może być przyczyną takiego stanu.
- Świat kręci się wokół nerwów i emocji. To ma wpływ na ludzi - dodał.
Małysz w połowie poprzedniego roku został wybrany nowym prezesem Polskiego Związku Narciarskiego. Zastąpił na tym stanowisku swojego byłego trenera Apoloniusza Tajnera, który piastował tę posadę przez 16 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl