Boniek miażdży Kucharskiego. "To nikczemne"
- Ocenia wszystkich. Do tego problemu wrzuca żonę Lewandowskiego. To jest nikczemne. Stary, o czym ty mówisz? - stwierdził Zbigniew Boniek na „Prawdzie Futbolu”, wypowiadając się o ostatnich wystąpieniach publicznych Cezarego Kucharskiego.
Zbigniew Boniek przyznał, że czytał wywiad-rzekę z Cezarym Kucharskim, jaki okazał się w Onecie. - Dlaczego trudno mi uwierzyć w niektóre rzeczy, które mówi Kucharski? Bo sam go przyłapałem na kłamstwach - mówił były prezes PZPN. I od razu relacjonował: - A pierwszym z nich jest to, jak kiedyś do mnie zadzwonił i chciał się doradzić o ewentualny transfer Lewandowskiego do Genoi. Powiedziałem, że nie wydaje mi się, by Genoa była klubem dla Roberta, który ma większe możliwości. I Kucharski teraz mówi, że Boniek chciał mu zabrać Lewandowskiego. Ja się w menedżerkę nie bawię - powiedział Boniek.
ZOBACZ TAKŻE: Bayern rozbity przez City, a Kahn... przywołuje Lewandowskiego. Wymowne słowa
80-krotny reprezentant Polski, bohater trzech mundiali, zaznaczał. - Po jakimś czasie było widać, że Lewandowski i Kucharski mają problem, że starają się rozejść. Na miłość boską, stary, miałeś piłkarza, którego prowadziłeś od dziecka i zarobiłeś dziesiątki milionów złotych. Usiądź przy stole, ustalcie jakieś warunki i nawet jak ci chce dać za mało, to bierz, kończ to i pokaż klasę - opowiadał wiceprezydent UEFA.
„Zibi” przyznał: - W 2012 roku, jak zostałem prezesem PZPN, powiedziałem: "Robert, jesteś piłkarzem światowej klasy, ty powinieneś się zastanowić, jak masz być prowadzony i kto ma cię prowadzić, bo będziesz miał kiedyś z tym problemy". Przewidywałem, że tak to się skończy, bo znam Kucharskiego”. I dodał: - Czy z innym menedżerem Robert Lewandowski zrobiłby coś więcej, czy zrobiłby coś mniej? Na boisku nie wiem, bo nie ma to żadnego znaczenia. Poza boiskiem jestem przekonany, że z innym menedżerem ze światowej elity zrobiłby dużo więcej - przyznał "Zibi".
Boniek w czasie audycji na You Tube powiedział, że „Kucharski miał imperium”. Wyjaśnił: - Naprawdę miał wielu czołowych polskich piłkarzy, których sprawy prowadził. I spuentował: - Wszyscy jednak od niego odeszli. I piłkarze, i współpracownicy.
Wiedziałem, że Kucharski przez kilka lat prowadził kilku czołowych polskich piłkarzy, ale nie zdawałem sobie sprawy, że to tak mocna lista. W czasie programu kilkanaście nazwisk podesłał Bogdan Cisak. I to naprawdę mocna „drużyna”: Lewandowski, Krychowiak, Wolski, Bielik, Kucharczyk, Kosecki, Żyro, Cetnarski, Wieteska, Rzeźniczak, Frankowski, Wdowiak, Kapustka, Michalak, Rudol, Tomasiewicz.
Bogdan tłumaczy: „Charakterystyczne dla tej listy, że większość piłkarzy związana była z Legią”. Bo Kucharski to był znaczący piłkarz w historii Legii. Działał na wyobraźnię. A jeszcze bardziej na wyobraźnię działało - z dziesięć lat temu! - że jest menedżerem Lewandowskiego. A dziś rozstanie z RL9 – czy raczej kulisy i reperkusje tego rozstania - to powód do wstydu, by nie nazwać tego hańbą... Zapewne prawda wyjdzie w czasie procesu, który właśnie się zaczął, a nabierze tempa w lipcu...
Przejdź na Polsatsport.pl