Śląsk Wrocław zwolnił trenera. "Brak nadziei na szybką poprawę wyników"
Ivan Djurdjevic nie jest już trenerem grającego w PKO BP Ekstraklasie Śląska Wrocław. O zwolnieniu Serba zadecydowały słabe wyniki zespołu, który na sześć kolejek przed końcem sezonu znajduje się w strefie spadkowej. Następcą Djurdjevicia został Jacek Magiera.
Od piątkowej porażki Śląska z Wartą Poznań (1:3) piłkarski Wrocław czekał na decyzję o rozwiązaniu umowy z trenerem Ivanem Djurdjevicem. Dni mijały, nie było żadnego komunikatu i wydawało się, że Serb dostanie jeszcze jedną szansę w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Kiedy jednak w czwartek nie poinformowano mediów o przedmeczowej konferencji, jasne było, że coś się w piątek wydarzy. I tak było. O godzinie 10 klub wydał oficjalny komunikat, że z dniem 21 kwietnia Djurdjevic przestał pełnić obowiązki trenera Śląska.
ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof Mączyński krytycznie o byłym trenerze. "Straciłem do niego szacunek"
- Postawa zespołu od czasu porażki w Pucharze Polski, jak i wprowadzone ostatnio środki zaradcze, przestały w naszej ocenie dawać nadzieję na szybką poprawę wyników, a w chwili, gdy na kilka kolejek przed końcem rozgrywek drużyna znalazła się w strefie spadkowej, jest to absolutnie konieczne. Po dłuższej analizie podjęliśmy trudną decyzję o zakończeniu współpracy z pierwszym trenerem oraz częścią jego sztabu - wyjaśnił prezes klubu Piotr Waśniewski.
Djurdjevic przejął Śląsk 1 lipca 2022 roku. W ekstraklasie poprowadził wrocławski zespół w 28 meczach, w których zdobył 31 punktów. W Pucharze Polski dotarł do ćwierćfinału, gdzie przegrał 0:3 z drugoligowym KKS Kalisz.
Przejdź na Polsatsport.pl