Tottenham znów zwolnił trenera. Wytrzymał ledwie kilka miesięcy
Po niedzielnej porażce 1:6 z Newcastle United w angielskiej ekstraklasie piłkarskiej Tottenham Hotspur zwolnił tymczasowego trenera Cristiana Stelliniego. Jego obowiązki przejął asystent Ryan Mason.
Porażka ze "Srokami" było dotkliwa nie tylko ze względu na rozmiary, ale także dlatego, że bardzo ograniczyła szanse Tottenhamu na zajęcie miejsca w czołowej czwórce Premier League i zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Na razie "Koguty" zajmują piąte miejsce, ze stratą sześciu punktów do czwartego Manchesteru United.
ZOBACZ TAKŻE: Media z Madrytu uderzają w Barcelonę! Podważają Lewandowskiego
Stellini objął drużynę Tottenhamu po tym, jak 1 lutego pierwszy szkoleniowiec Antonio Conte przeszedł operację usunięcia woreczka żółciowego. Pod koniec marca, po odejściu Conte z klubu, został trenerem tymczasowym.
W trakcie zastępowania Conte Stellini poprowadził drużynę do zwycięstw z Manchesterem City, West Ham United, Chelsea Londyn i Notthingham. Jednak gdy został samodzielnym trenerem, potrafił wygrać tylko z Brighton & Hove Albion.
Teraz w jego miejsce przyszedł Mason, który poprowadzi zespół do czasu znalezienia nowego stałego trenera. Po raz drugi wystąpi w tej roli, poprzednio w 2021 roku po rozstaniu Tottenhamu z Jose Mourinho. W czwartek jego drużyna zagra z Manchesterem United.
Przejdź na Polsatsport.pl