Jak w 1 z 10! W siatkówce "na siebie" nie zawsze się opłaca (WIDEO)
Niecodzienna akcja w TAURON Lidze. Po złym przyjęciu poprosiła rywalkę o... kolejny serwis na siebie
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - ŁKS Commercecon Łódź 0:3. Skrót meczu
Siatkarki BKS Bostik Bielsko-Biała przegrały półfinałową rywalizację z ŁKS Commercecon Łódź, próbowały jednak nawiązać walkę z faworyzowanymi przeciwniczkami. Do zabawnej sytuacji doszło na początku trzeciego seta, gdy w polu zagrywki pojawiła się Paulina Damaske.
Przyjmująca BKS zaskoczyła zagrywką Paulinę Maj-Erwardt. Niezrażona tą sytuacją libero łodzianek poprosiła o kolejną zagrywkę "na siebie". Damaske znów zaskoczyła ją serwisem, a akcję skończyła atakiem z przechodzącej piłki Martyna Borowczak.
Zobacz także: Radomka zwolniła trenera. "Sezon zakończył się nie tak, jak byśmy tego chcieli"
Damaske spróbowała jeszcze raz, ale Maj-Erwardt tym razem nie dała się już zaskoczyć i siatkarki ŁKS Commercecon skutecznie zakończyły tę akcję.
Sytuacja w materiale wideo: