Duński tenisista wygrał kolejne luksusowe auto. Problem w tym, że nie ma... prawa jazdy
Duński tenisista Holger Rune, siódmy w rankingu ATP, po wygraniu w niedzielę po raz drugi turnieju w Monachium otrzymał tą samą nagrodę co przed rokiem, luksusowe i drogie BMW, lecz nie może nim jeździć, bo nie ma jeszcze prawa jazdy.
Rune ma już dwa identyczne samochody BMW i4 M50 z elektrycznym napędem, posiadające moc 544 koni mechanicznych i przyspieszenie od 0 do 100 kilometrów na godzinę w 3,9 sekundy.
ZOBACZ TAKŻE: Awans Magdaleny Fręch! Polka zagra w turnieju w Madrycie
„To mój luksusowy problem. Na razie na te auta będące przedmiotem pożądania przez wielu osób w Danii mogę tylko popatrzeć, posłuchać w środku muzyki, albo jeździć jako pasażer z kimś z rodziny” - powiedział 19-letni tenisista cytowany przez dziennik „BT”.
Wyjaśnił, że w ostatnich latach był tak zajęty treningami i grą w tenisa, że nie miał czasu myśleć o jeździe samochodem, poza tym w jego kraju prawo jazdy wydawane jest po ukończeniu 18 lat.
”Teraz jednak, kiedy mam już dwa samochody i mam nadzieję, że jeszcze wygram kolejne w innych turniejach, zdecydowałem się wyrobić ten dokument. W Danii jest możliwość odbycia intensywnego 12-dniowego ekspresowego kursu, ale to jest dwa tygodnie wyjęte z życia, więc jak na razie nie mam tyle wolnego czasu i zrobię to najwcześniej w zimie” - zapowiedział Duńczyk
Przejdź na Polsatsport.pl