Znakomita gra Chińczyka. Remis w meczu o mistrzostwo świata
Chińczyk Ding Liren pokonał białymi startującego pod flagą FIDE Rosjanina Jana Niepomniaszczego w 12. partii rozgrywanego w Astanie meczu o mistrzostwo świata w szachach. Dzięki temu Azjata wyrównał stan rywalizacji na 6:6 na dwie rundy przed regulaminowym zakończeniem.
Środowa partia, rozgrywana po szóstym, przedostatnim dniu przerwy w meczu, po szokującym, pełnym dramatycznych zwrotów przebiegu przyniosła zwycięsko Lirenowi, gdyż Niepomniaszczi w decydującym momencie zagrał pospiesznie i nierozważnie, całkowicie niszcząc swoją dobrą pozycję.
ZOBACZ TAKŻE: Jan-Krzysztof Duda kontra najlepsi szachiści Europy. Już w czerwcu szachy opanują Kraków!
Grając białymi po raz przedostatni w meczu Liren wykorzystał okazję na doprowadzenie do remisu. W debiucie chciał uniknąć teoretycznych rozważań, ale skończył na dobrze znanej pozycji wywodzącej się z obrony Caro Kann, lecz z dodatkowym tempem. Próbując zorganizować atak na czarnego króla, przedwcześnie zagrał pionem 17. g4. Niepomniaszczi wykonał wszystkie właściwe ruchy, neutralizując próby białych i jednocześnie organizując silny kontratak na skrzydle królewskim. Po błędnym obliczeniu swojego planu ataku, białe znalazły się w poważnych tarapatach. Powstała sytuacja, w której Rosjanin dyktował warunki, podczas gdy Chińczyk nie miał realnych szans na stworzenie jakiejkolwiek kontrgry. Wydawało się, że Niepomniaszczi ma partię – i potencjalnie mecz – w kieszeni, gdyż rywalowi brakowało również czasu.
Chińczyk podjął w tym momencie desperacką próbę przebicia się w środku, co wyszło mu bardzo dobrze. Czarne zaatakowanym przez hetmana gońcem odeszły na 28… Gb8, po zaledwie minucie i 22 sekundach namysłu, co okazało się błędnym posunięciem. Po tym ruchu pasek ocen silnika szachowego analizującego sytuację w partii zmienił się diametralnie: od przyznania zdecydowanej przewagi czarnym do znacznie lepszej oceny pozycji białych. Na szczęście dla Niepomniaszczego, Ding nie wykonał najbardziej precyzyjnych posunięć i czarne się wybroniły. W tym momencie obaj zaczęli grać bardzo szybko – mimo tego, że na zegarze wciąż było wystarczająco dużo czasu.
W serii takich ruchów sytuacja wciąż była wyrównana. Jednakże w kolejnym swoim posunięciu Rosjanin nie zastanawiał się zbyt długo i popełnił fatalny błąd: 34. …f5. Po tym ruchu pionem pozycja czarnych całkowicie się załamała. Zaskoczony takim obrotem sprawy Liren spojrzał na przeciwnika ze zdziwieniem, a ten nie mógł ukryć zdenerwowania, ze złością i rozczarowaniem odwrócił wzrok od szachownicy.
Dla czarnych nie było już ucieczki, a Liren miał prostą ścieżkę dla centralnego piona i w perspektywie możliwość zamatowania rywala. Niepomniaszczi poddał się po 38 posunięciach.
Zostały już tylko dwie rundy do końca meczu. Dotychczas obydwaj wygrali po trzy partie, a sześć pojedynków zakończyło się remisem. Po środowym rozstrzygnięciu końcowy wynik jest teraz zupełnie otwarty, a po szokującym przebiegu 12. partii wydaje się, że to Liren jest w lepszej sytuacji.
W stolicy Kazachstanu arcymistrzowie, zajmujący drugą i trzecią pozycję w rankingu FIDE, walczą o 17. w historii tytuł mistrza świata, schedę po poprzednim czempionie Magnusie Carlsenie. W ubiegłym roku 32-letni Norweg zrezygnował z obrony tytułu.
Carlsen był mistrzem świata od 2013 roku, kiedy zdetronizował Viswanathana Ananda. Po czym cztery razy bronił mistrzowskiej korony w meczach o tytuł, wygrywając ponownie z arcymistrzem z Indii (2014), Rosjaninem Siergiejem Karjakinem (2016), Amerykaninem Fabiano Caruaną (2018), a w grudniu 2021 okazał się lepszy od Niepomniaszczego.
Mecz Niepomniaszczi - Liren składa się z 14 rund i potrwa do soboty 29 kwietnia, chyba że wcześniej któryś z rywali uzyska 7,5 pkt. Jeśli wynik będzie remisowy, zwycięzcę wyłonią nazajutrz partie dogrywkowe w tempie przyspieszonym.
Pula nagród wynosi dwa miliony euro. Zwycięzca otrzyma 60 procent tej kwoty, pokonany - 40.
Przejdź na Polsatsport.pl