Trudne zadanie przed Mateuszem Rębeckim. "Rebeasti" poznał kolejnego rywala w UFC
Już za niespełna dwa miesiące Mateusz Rębecki (17-1, 8 KO, 6 Sub) stoczy kolejną walkę w oktagonie UFC. 24 czerwca na gali w Jacksonville "Rebeasti" skrzyżuje rękawice z Loikiem Radzhabovem (17-4, 7 KO, 5 Sub). Dla Polaka będzie to drugi występ pod szyldem największej organizacji MMA na świecie.
Doniesienia o tym zestawieniu krążyły w mediach społecznościowych od kilku dni. W końcu Rębecki potwierdził te informacje za pośrednictwem Instagrama. Pojedynek odbędzie się w limicie kategorii lekkiej i jest jednym z pierwszych starć ogłoszonych na galę UFC w Jacksonville. W walce wieczoru dojdzie do walki dwóch czołowych zawodników dywizji piórkowej - Josh Emmet zmierzy się z Ilią Topurią.
ZOBACZ TAKŻE: UFC: Pavlovich - Blaydes. Wyniki i skróty walk
Zawodnik Berserkers Team Szczecin zanotował imponujące wejście do UFC. Do amerykańskiej organizacji dostał się poprzez udział w programie Dana White's Contender Series. Wówczas pokonał przez poddanie w pierwszej rundzie Rodrigo Lidio. Jego występ bardzo spodobał się prezydentowi UFC, który zdecydował się na podpisanie kontraktu z Polakiem. Pierwszą walkę w największej organizacji MMA na świecie Rębecki stoczył 14 stycznia tego roku. Pokonał wtedy na punkty Nicka Fiore.
Po niewiele ponad pięciu miesiącach przerwy 30-latek wróci do klatki. Dodajmy, że "Rebeasti" jest niepokonany w zawodowym MMA od 2014 roku. Obecnie jest na fali 14 zwycięstw z rzędu.
Jego rywalem na gali w Jacksonville będzie Radzhabov. Dla Tadżyka również będzie to druga walka w UFC. W pierwszym występie "Jaguar Paw" wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Estebanem Ribovicsem. Wcześniej przez dwa lata walczył w innej czołowej organizacji - PFL. Warto dodać, że 32-latek nigdy nie przegrał przed czasem. Wszystkie jego porażki to przegrane na punkty. Ponadto Radzhabov do swoich walk przygotowuje się w Kill Cliff FC, a zatem jednym z najlepszych klubów w USA.
Z kolei Rębecki przed poprzednią walką trenował m.in. w American Top Team. Niewykluczone, że i tym razem "Rebeasti" uda się na przygotowania do tego klubu.
Przejdź na Polsatsport.pl