Wielka miłość Igi Świątek. Trwa od ponad czterech lat
Iga Świątek, obecna liderka rankingu WTA, swoją dominację w tenisie pokazuje już od dłuższego czasu. Ostatnio za pośrednictwem jednego z podcastów przyznała, że nie skupia się tylko na sporcie. Polka zdradziła, że dużo czasu poświęca swojej miłości, którą odkryła ponad cztery lata temu.
Tenisistka jest świeżo upieczoną obrończynią tytułu turnieju w Stuttgarcie. W finale, podobnie jak rok temu, zmierzyła się z Aryną Sabalenką, która chciała odegrać się za ówczesną porażkę. Sztuka ta jej nie wyszła, w wyniku czego Świątek oprócz pieniędzy za triumf zgarnęła kolejne Porsche, które postanowiła przekazać swojemu tacie.
ZOBACZ TAKŻE: Duński tenisista wygrał kolejne luksusowe auto. Problem w tym, że nie ma... prawa jazdy
W tym sezonie był to szósty turniej Polki. Dotychczas, poza wspomnianymi wcześniej rozgrywkami w Niemczech, udało jej się wygrać zawody w Katarze. Blisko zwycięstwa była również w Dubaju, aczkolwiek tam musiała uznać wyższość Barbory Krejcikovej. Obecnie 21-latka zaczyna swoje zmagania na kolejnym prestiżowym turnieju, tym razem w Madrycie. Będzie to jej pierwszy od dwóch lat występ w stolicy Hiszpanii, gdyż 12 miesięcy temu była ona niedysponowana w związku z kontuzją.
Pomimo świetnych wyników i wyrobionej na całym świecie marki, raszynianka nie poświęca całego swojego życia tenisowi. W jednym z najnowszych odcinków podcastu "WTA Insider" przyznała się, że ten sport nie jest jej jedyną miłością. Jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności Świątek odkryła coś, czemu stara się poświęcać dużo wolnego czasu. Mowa o czytaniu książek. Zachęciła nawet kibiców do wzięcia udziału w jej wyzwaniu, które polega na przeczytaniu 12 pozycji w ciągu tego roku.
– Swoją miłość do czytania odkryłam prawdopodobnie w wieku 17 lat. Po prostu poczułam się mniej samotna na świecie. To była po prostu zabawa połączona z dobrym spędzaniem czasu i poznawaniem ludzi, o których się czytało – powiedziała w podcaście.
Przejdź na Polsatsport.pl