ZAKSA w finale PlusLigi! Dramatyczny tie-break i czerwone kartki
A tak punkt zdobywa... libero!
Aleksander Śliwka: To był kapitalny mecz Resovii, Muzaj i DeFalco byli nie do zatrzymania
Jakub Bucki: ZAKSA trzy razy potwierdziła, że jest lepszym zespołem
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 3:2. Skrót meczu
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Asseco Resovię Rzeszów po emocjonującym tie-breaku w trzecim meczu rywalizacji o finał PlusLigi. MVP spotkania został wybrany przyjmujący Bartosz Bednorz. Kędzierzynianie zagrają w finale z Jastrzębskim Węglem.
Obie drużyny chciały dobrze rozpocząć to spotkanie, ale o wiele więcej presji na swoich barkach mieli siatkarze z Rzeszowa, którzy musieli wygrać to spotkanie, aby utrzymać się w rywalizacji o finał PlusLigi. Dodatkowo z powodu urazu z gry wypadł Klemen Cebulj, co oznaczało, że na boisku od pierwszej akcji zameldował się Mauricio Borges.
ZOBACZ TAKŻE: Grbić zaskoczył powołaniami? Komentator Polsatu Sport ma swoją teorię
Wspomniana presja była widoczna w szeregach Resovii, która kompletnie nie radziła sobie z dobrze dysponowanym rywalem. Szczególnie zawodził TJ DeFalco, który popełniał wiele błędów własnych i był ewidentnie poza grą. Wypracowana od połowy seta przewaga ZAKSY wciąż się powiększała, a o stabilny poziom w szeregach gospodarzy dbali Bartosz Bednorz i Łukasz Kaczmarek. W końcu seta zagrywką w siatkę zakończył Jakub Bucki i mieliśmy wynik 1:0.
Druga partia to już zdecydowanie równiejsza gra obu ekip. Wyraźnie przebudził się DeFalco, a dobrą zmianę dał Bartłomiej Mordyl. Osłabła za to drużyna z Kędzierzyna, która także zaczęła psuć zagrywki i tracić łatwe piłki. W końcu - podobnie jak pierwszego seta - zakończyła popsuta zagrywka, lecz tym razem głównym aktorem w tej akcji był David Smith.
Siatkówka na wysokim poziomie na dobre wróciła do Hali Azoty, czego potwierdzeniem był również trzeci set. Nie brakowało efektownych wymian, obron i mocnych ataków. Dodatkowo nie brakowało czerwonych kartek dla co bardziej krewkich członków sztabu szkoleniowego oraz punktów zdobywanych przez... libero.
Autorem takiej akcji był Paweł Zatorski, ale świetnie grał nie tylko aktualny wicemistrz świata, ale również cała ekipa z Rzeszowa. Świetnie spisywał się Maciej Muzaj, który doprowadził swój zespół do stanu 22:22. Wówczas jednak znów dali o sobie znać siatkarze ZAKSY, którzy rozegrali końcówkę po profesorsku i wypunktowali swojego rywala - 25:23. Od wielkiego finału PlusLigi ZAKSĘ dzielił tylko jeden wygrany set.
Czwarty set także był naznaczony dużymi kontrowersjami i czerwonymi kartkami. Taką sankcją został objęty m.in. Muzaj czy trener Giampaolo Medei. Nie brakowało jednak jakości siatkarskiej - znów w roli głównej występował tu wspomniany atakujący, a po drugiej stronie ciężar gry wziął na siebie Aleksander Śliwka. Z radarów na chwilę zniknął za to Bednorz, którego mimika twarzy jasno wskazywała na problemy z kolanem. Sytuację próbował ratować fizjoterapeuta Paweł Brandt, ale potrzebna była zmiana i na boisku zameldował się Wojciech Żaliński. Niedługo potem Bednorz wrócił na boisko, ale to i tak nie pomogło wobec świetne formy Muzaja. To atakujący był wykorzystywany w końcówce przez Drzyzgę i doprowadził swój zespół do tie-breaka po dramatycznej walce na przewagi.
Tie-break to już prawdziwa walka na siatkarskie ciosy po obu stronach. Nikt nie szczędził żadnych środków, aby zwyciężyć w tym skróconym secie, a do gry po dłuższej "nieobecności" wrócił Kaczmarek i poprawił swój dotychczasowy bilans punktowy. Obie ekipy szły równo, ale to ZAKSA w samej końcówce wypracowała sobie przewagę najpierw za sprawą Dmytro Paszyckiego, a następnie dzięki dwóm asom serwisowym Bednorza. W polu serwisowym znalazł się jeszcze Muzaj, ale przestrzelił za linię końcową i tym samym to ZAKSA zameldowała się w finale PlusLigi.
Rywalem ZAKSY w finale będzie Jastrzębski Węgiel, z którym kędzierzynianie zmierzą się również w finale Ligi Mistrzów. Resovia zagra o brązowy medal z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (25:19, 19:25, 25:23, 26:28, 15:12)
MVP: Bartosz Bednorz
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Aleksander Śliwka, David Smith, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Dmytro Paszycki, Marcin Janusz - Erik Shoji (libero) - Przemysław Stępień, Bartłomiej Kluth, Wojciech Żaliński.
Asseco Resovia Rzeszów: Maciej Muzaj, Mauricio Borges, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga, Torey DeFalco, Jakub Kochanowski - Paweł Zatorski (libero) - Jakub Bucki, Michał Kędzierski, Bartłomiej Mordyl, Bartłomiej Krulicki.
Przejdź na Polsatsport.pl