Mają problem przed mistrzostwami świata. Trener nie dostał wizy
Przygotowania Kazachstanu do mistrzostw świata elity w hokeju na lodzie zostały utrudnione przez odmowę wydania łotewskiej wizy trenerowi Andriejowi Skabelce. Impreza odbędzie się w dniach 12-28 maja w Finlandii i na Łotwie.
Mistrzostwa świata zostały przeniesione z rosyjskiego Sankt Petersburga z powodu wojny na Ukrainie. Łotwa od początku konfliktu przyjęła jedno z najtwardszych stanowisk sprzeciwiających się udziałowi Rosji i Białorusi w międzynarodowej rywalizacji sportowej.
ZOBACZ TAKŻE: Amerykanki mistrzyniami świata w hokeju na lodzie
Dyrektor generalny komitetu organizacyjnego Edgars Buncis potwierdził, że białoruskiemu szkoleniowcowi Skabelce, który miał być trenerem reprezentacji Kazachstanu na MŚ, odmówiono wizy na wjazd na Łotwę. Jego następcą został Kazach Gałym Mambietalijew, który w roku 2018 prowadził już tę reprezentację.
Odmówiono również wydania wiz dwóm innym przedstawicielom sztabu szkoleniowego i personelu pomocniczego kazachskiej drużyny.
Prezydent międzynarodowej federacji hokejowej (IIHF) Luc Tardif ostrzegł, że sankcje na oba kraje mogą zostać utrzymane w mocy do końca wojny na Ukrainie.
Były wiceprezes federacji Kazachstanu Władimir Korsuński tłumaczył rezygnację Skabelki, oprócz problemów wizowych, także tym, że „stracił on zaufanie kierownictwa federacji i znaleziono dla niego następcę”. Związkowe władze nie mogą wybaczyć trenerowi braku kwalifikacji do igrzysk w 2022 roku, kiedy to Kazachowie przegrali 2:3 z Polską w Nur-Sułtanie.
Przejdź na Polsatsport.pl