Kibice Ruchu Chorzów walczą o nowy stadion
Kibice Ruchu Chorzów chcą, aby 25 maja - na sesji miejskiej rady - podjęto uchwałę intencyjną w sprawie zabezpieczenia środków w chorzowskim budżecie na budowę piłkarskiego stadionu. "Chcemy konkretów, a nie obietnic' - powiedział prezes Stowarzyszenia Cicha 6 Szymon Michałek.
W piątek, po konferencji prasowej z udziałem szefów trzech stowarzyszeń kibiców "Niebieskich" mieli oni udać się do Urzędu Miasta w Chorzowie, aby złożyć w tej sprawie pismo.
ZOBACZ TAKŻE: Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:0. Skrót meczu
"Z racji naszych negatywnych 13-letnich doświadczeń kontaktów z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotalą, w obietnice już nie wierzymy" - powiedział Michałek.
Spotkanie przedstawicieli kibiców z dziennikarzami odbyło się w Chorzowie, przed muralem z wizerunkiem legendarnego piłkarza Ruchu śp. Gerarda Cieślika.
"W przeddzień rocznicy urodzin pana Gerarda chcemy wyrazić żądanie posiadania stadionu, który ochrzcimy jego imieniem” - można przeczytać w piśmie.
Przedstawiciele kibiców chcą, aby stadion, który obecnie nie jest użytkowany został zburzony już w tym roku, aby w 2024 można zacząć budowę nowego. Chcą też, aby w proces powstawania nowego, w roli konsultantów włączyć osoby przez nich wskazane.
Pierwszoligowi chorzowscy piłkarze Ruchu w tabeli zajmują drugie miejsce w tabeli - które zapewnia bezpośredni awans do ekstraklasy - z dorobkiem 50 punktów. Od początku rundy wiosennej swoje "domowe" mecze rozgrywają w Gliwicach z powodu konieczności demontażu masztów oświetleniowych na ich obiekcie. Umowa dotycząca dzierżawy obowiązuje do końca czerwca. Koszty pokrywa samorząd Chorzowa, który jest właścicielem stadionu Ruchu i ma 25 procent udziałów w klubie.
W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że spotkał się z władzami Chorzowa i klubu, aby potwierdzić wcześniejsze obietnice, że rząd dołoży do budowy nowego stadionu drużyny Niebieskich 50 proc. kosztu inwestycji, czyli ok. 100 mln zł. W tym samym dniu prezydent Kotala w mediach społecznościowych doprecyzował, że dotacja jeszcze w tym roku ma wynieść ok. 120 mln.
Zgodnie ze złożonym wnioskiem licencyjnym w przypadku awansu chorzowianie będą gościli rywali na Stadionie Śląskim, który też leży w Chorzowie, ale jego właścicielem jest samorząd województwa.
Najbliższy mecz "Niebiescy" rozegrają w niedzielę, na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Odbędzie się on w Niepołomicach (na stadionie Puszczy), gdyż sądeczanie także nie dysponują obiektem, na którym mogą się odbywać mecze zaplecza ekstraklasy.
Przejdź na Polsatsport.pl