Ostatni mecz Mariusza Wlazłego! Złoty set zakończył złotą karierę siatkarskiego mistrza

Siatkówka
Ostatni mecz Mariusza Wlazłego! Złoty set zakończył złotą karierę siatkarskiego mistrza
fot. Cyfrasport
Meczami z Projektem Warszawa Mariusz Wlazły zakończył sportową karierę.

W rewanżowym meczu o 5. miejsce w PlusLidze Projekt Warszawa przegrał z Treflem Gdańsk 2:3. W pierwszym spotkaniu drużyna ze stolicy wygrała 3:1, w tej sytuacji zwycięzcę rywalizacji wyłonił "złoty set". Górą byli w nim siatkarze Projektu i to oni zakończyli obecny sezon na piątej pozycji. Swój ostatni mecz w karierze rozegrał Mariusz Wlazły.

Na początku meczu minimalną przewagę mieli gospodarze (7:5), ale w środkowej części pierwszego seta to gdańszczanie odskoczyli na kilka oczek (10:13). Goście dobrze grali w obronie, bloku, a ich mocną bronią była też zagrywka. Po asie Mikołaja Sawickiego Trefl znów odskoczył na trzy oczka (15:18). Utrzymał przewagę w końcówce, choć Projekt obronił dwie piłki meczowe. Mariusz Wlazły zamknął seta skutecznym atakiem (23:25).

 

Zobacz także: Finał PlusLigi 2023: Transmisje TV i stream online. Gdzie oglądać mecze?

 

W drugiej odsłonie przewagę długo mieli siatkarze ze stolicy. W środkowej części seta prowadzili już 15:11 i wówczas nastąpił zwrot akcji. Kluczem znów była zagrywka ekipy z Gdańska. Asem popisał się Sawicki (15:14), później poszła seria dobrych serwisów Zhang Jingyina (18:21), a seta zakończył dwiema punktowymi zagrywkami Wlazły (20:25).

 

Na początku trzeciego seta gdańszczanie znów zaskoczyli przeciwników asem (2:4), błyskawicznie jednak do głosu doszli gospodarze. Siatkarze Projektu byli skuteczniejsi od rywali w ataku i zbudowali solidną zaliczkę w środkowej części seta (12:9, 15:10, 18:11). W końcówce kontrolowali sytuację, a wynik na 25:19 ustalił atakiem ze środka Jurij Semeniuk.

 

W czwartej partii, po wyrównanym początku (8:8), ton wydarzeniom na boisku nadawali siatkarze Projektu. Ważna dla losów tej części meczu była punktowa seria gospodarzy przy zagrywkach Jakuba Kowalczyka (19:13). Wynik rozjechał się na korzyść miejscowych i gdańszczanie w końcówce nie byli już w stanie wiele zdziałać. Po ich błędzie w polu zagrywki (25:19), obie ekipy mogły szykować się do piątego seta.

 

Tie-breaka udanie otworzyli siatkarze z Gdańska. Po skutecznym ataku Wlazłego odskoczyli na trzy oczka (2:5) i utrzymali tę zaliczkę przy zmianie stron. Siatkarze Projektu szybko odrobili jednak straty (8:8). Końcówka to walka punkt za punkt. Dwa ostatnie słowa należały do gości, a konkretnie do Sawickiego, który skończył dwa ataki (13:15).

 

Kto zajmie 5. miejsce? Odpowiedź na to pytanie przyniósł złoty set. W nim oglądaliśmy wyrównaną walkę obu drużyn. Przy zmianie stron, po przestrzelonej zagrywce rywali, gospodarze prowadzili 8:6. Później dwa asy zaserwował Niels Klapwijk i było 11:7. Takiej przewagi siatkarze ze stolicy nie wypuścili już z rąk. Jakub Kowalczyk asem serwisowym zakończył rywalizację o piąte miejsce.

 

Skrót meczu Projekt - Trefl:

 

Projekt Warszawa – Trefl Gdańsk 2:3 (23:25, 20:25, 25:19, 25:19, 13:15); złoty set – 15:10

 

Projekt: Kevin Tillie, Jurij Semeniuk, Linus Weber, Artur Szalpuk, Jakub Kowalczyk, Jan Firlej – Damian Wojtaszek (libero) oraz Niels Klapwijk, Igor Grobelny. Trener: Piotr Graban.
Trefl: Patryk Niemiec, Lukas Kampa, Zhang Jingyin, Karol Urbanowicz, Mariusz Wlazły, Mikołaj Sawicki – Luke Perry (libero) oraz Jan Franchi Martínez, Jakub Czerwiński, Bartłomiej Bołądź, Aliaksei Nasevich, Kamil Droszyński. Trener: Igor Juricić.

 

Mecze o 5. miejsce w PlusLidze:

 

2023-04-24: Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa 1:3 (21:25, 20:25, 25:18, 25:27)
2023-04-28: Projekt Warszawa – Trefl Gdańsk 2:3 (23:25, 20:25, 25:19, 25:19, 13:15); złoty set – 15:10 

 

Siatkarze Projektu Warszawa zajęli piąte, a Trefla Gdańsk szóste miejsce w końcowej klasyfikacji sezonu 2022/23.

 

WYNIKI MECZÓW PLUSLIGI

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie