Obniżki pensji w drużynie giganta. To może wywołać rewolucję kadrową
Wiele wskazuje na to, że najbliższe lato może być wyjątkowo gorące w Chelsea. Kontrakty zawodników "The Blues" mają zostać obniżone, na co część graczy się nie godzi. Niewykluczone, że większość z nich opuści Stamford Bridge.
Przypomnijmy, że ekipa z Londynu nie ma już szans na awans do Ligi Mistrzów. Do czwartego Manchesteru United Chelsea traci 21 punktów, a do końca sezonu zostało sześć kolejek. Brak kwalifikacji do elitarnych rozgrywek wiąże się z aktywowaniem klauzuli obniżającej zarobki. Jak poinformował "The Atlethic", taki zapis obowiązuje w umowach większości nowych piłkarzy (m.in. Kalidou Koulibaly'ego czy Raheema Sterlinga).
ZOBACZ TAKŻE: Erling Haaland coraz bliżej Hollywood
Ich wypłaty mają zostać zredukowane o 30 % w przypadku tygodniówki. To może wywołać trzęsienie ziemi w szatni "The Blues". Coraz więcej wskazuje na to, że zespół czeka latem rewolucja kadrowa, gdyż niezadowoleni z obniżek pensji piłkarze mogą opuścić klub. Dodajmy również, że Chelsea ma minimalne szanse na występ choćby w Lidze Konferencji. Do siódmego Liverpoolu traci 14 punktów.
W angielskich mediach spekuluje się, iż latem drużyna z Londynu spróbuje wzmocnić pozycje bramkarza i napastnika. Możliwe jednak, że po kolejnej rewolucji kadrowej w zespole powstaną wyrwy, które trzeba będzie łatać.
Za kilka dni Chelsea zmierzy się w derbach Londynu z Arsenalem. Przypomnijmy, że tymczasowym trenerem "The Blues" jest Frank Lampard, który kilka tygodni temu zastąpił Grahama Pottera. Najpewniej po sezonie poznamy nowego menedżera zespołu.
Przejdź na Polsatsport.pl