Zaskakujące słowa znanego trenera. "Jestem na tym samym poziomie, co Guardiola, Klopp i Arteta"
Sam Allardyce to jedna z najbarwniejszych postaci w angielskim futbolu. Doświadczony szkoleniowiec objął niedawno stery w walczącym o utrzymanie w Premier League zespole Leeds United. 68-latek przyznał na konferencji prasowej, że nie czuje się gorszym trenerem od Pepa Guardioli, Mikaela Artety czy Jurgena Kloppa.
Allardyce to prawdziwy weteran wśród szkoleniowców pracujących w Premier League. Na swoim koncie ma pracę w wielu klubach. Zaczął w 1991 roku. W latach 1999-2007 prowadził Bolton, a następnie Newcastle (2007-2008), Blackburn (2008-2010), West Ham United (2011-2015), Sunderland (2015-2016), Crystal Palace (2016-2017), Everton (2017-2018), a ostatnio West Bromwich Albion (2020-2021).
W 2016 roku objął stery reprezentacji Anglii. Selekcjonerem był przez... dwa miesiące, ponieważ został zwolniony dyscyplinarnie z powodu afery korupcyjnej. Otrzymał od azjatyckiej spółki "Far East" kwotę 400 tys. funtów w zamian za pomoc w ominięciu przepisów dotyczących transferów zawodników.
ZOBACZ TAKŻE: Mocna diagnoza z Francji! "Futbol masowy w Polsce jest zabijany”
Teraz jego zadaniem jest uratować Leeds United, którego piłkarzem jest Mateusz Klich, przed spadkiem z Premier League. Podopieczni Allardyce'a na cztery kolejki do końca sezonu plasują się tuż nad strefą spadkową z takim samym dorobkiem, co będący w niej Nottingham. To właśnie z tym zespołem Leeds wygrało swój ostatni mecz - 4 kwietnia.
68-letni szkoleniowiec zadebiutuje w nowym klubie przeciwko teoretycznie najtrudniejszemu z możliwych rywali. Już w sobotę 6 maja jego Leeds zagra bowiem na wyjeździe z liderem Manchesterem City. Anglik, aby zdjąć presję ze swoich zawodników, przyznał na konferencji prasowej, że jest trenerem na tym samym poziomie, co jego najbliższy adwersarz - Pep Guardiola.
- Może i mam 68 lat i wyglądam staro, ale nie ma nikogo lepszego ode mnie, jeśli chodzi o aspekty piłkarskie. Ani Pep, ani Klopp, ani Arteta. Wszyscy jesteśmy na tym samym poziomie. Robią to, co robią i ja robię to, co robię. W zakresie wiedzy jestem na tym samym pułapie, co oni. Nie mówię, że jestem lepszy od nich, ale z pewnością tak samo dobry, jak oni - przyznał.
Przejdź na Polsatsport.pl