Przerażające słowa byłego asa Barcelony. "Moje serce jest w 45 procentach martwe"

Piłka nożna
Przerażające słowa byłego asa Barcelony. "Moje serce jest w 45 procentach martwe"
Fot. PAP
Marc Overmars doznał poważnych uszkodzeń serca w wyniku przebytego udaru

Marc Overmars, były zawodnik między innymi Ajaksu Amsterdam, Arsenalu i Barcelony, opowiedział w rozmowie z belgijskimi mediami, jak zmieniło się jego życie po udarze, którego doznał pod koniec ubiegłego roku.

Holender, pracujący obecnie w roli dyrektora technicznego w Royalu Antwerp, zdradził dziennikowi "Het Laatste Nieuws" przerażające fakty o swoim stanie zdrowia. Okazuje się bowiem, że ubiegłoroczne doniesienia klubu, mówiące o "lekkim udarze", nie były do końca prawdziwe.

 

ZOBACZ TAKŻE: Afera w Holandii. Ponad 150 kibiców aresztowanych przed meczem Ajaksu Amsterdam

 

- Moje serce jest martwe w 45 procentach. Nawet kiedy dużo mówię, muszę robić sobie przerwy na złapanie oddechu. Zwykłe skupienie się na prostych czynnościach wymaga mnóstwa energii - powiedział Overmars.

 

86-krotny reprezentant "Oranje" dodał jednak, że nie chce od nikogo litości i tuż po wyjściu ze szpitala wrócił do swoich codziennych obowiązków.

 

- Jestem szczęśliwym człowiekiem i nie oczekuję współczucia. Muszę tylko umiejętnie rozkładać siły. Kiedy robię coś bardziej wymagającego, muszę potem poświęcić więcej czasu na regenerację - zakończył Holender.

 

50-letni Overmars uważany był swego czasu za jednego z najlepszych skrzydłowych świata. Z Ajaksem Amsterdam triumfował w Lidze Mistrzów i Pucharze Interkontynentalnym, a z reprezentacją Holandii dwukrotnie dochodził do półfinału mistrzostw Europy.

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie