Wielki skandal! Szef MKOl przymila się Rosji, a gani Ukrainę! Dominik Hasek broni prawdy

Michał BiałońskiInne
Wielki skandal! Szef MKOl przymila się Rosji, a gani Ukrainę! Dominik Hasek broni prawdy
fot. PAP/EPA
Wielki skandal! Szef MKOl przymila się Rosji, a gani Ukrainę! Dominik Hasek broni prawdy

Przewodniczący MKOl Thomas Bach przekroczył wszelkie granice. Podczas wystąpienia w Chinach podkreślił czynione starania o przywrócenie Rosjan i Białorusinów do rywalizacji sportowej, pomimo trwającej ich napaści na Ukrainę. Mało tego, zganił Ukraińców! – Rządy, które decydują się na bojkot igrzysk, szkodzą swoim sportowcom – wypalił szef MKOl. - Thomas Bach musi ponieść osobistą odpowiedzialność za wspieranie rosyjskich zbrodni wojennych – zripostował legendarny bramkarz NHL Dominik Hasek.

W miniony weekend Bach spotkał się w Pekinie z przewodniczącym Chińskiego Komitetu Olimpijskiego Gao Zhidanem, a także z premierem Li Qiangiem, by podsumować ubiegłoroczne ZIO Pekin 2022. Przy okazji wygłosił haniebne przemówienie, obok którego trudno przejść obojętnie, nawet jeśli te słowa padły z ust człowieka, który zawiózł ogień olimpijski do Soczi sześć lat po inwazji Rosji na Gruzję.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielki skandal! Rosyjscy żołnierze dopuszczeni do rywalizacji o medale MŚ

 

- Czynimy wszelkie starania, by wypełnić misję krzewienia ruchu olimpijskiego i doprowadzić do powrotu sportowców z Rosji i Białorusi do międzynarodowej rywalizacji. Jesteśmy teraz w ścisłym kontakcie z federacjami odpowiedzialnymi za organizację turnieju podczas IO w Paryżu – powiedział Thomas Bach, cytowany przez chińską agencję Xinhua Sport.

 

- Mamy nadzieję, że uda się doprowadzić do powrotu Rosjan i Białorusinów na określonych warunkach i będą mogli występować pod neutralną flagą, dzięki czemu będziemy mogli prawdziwie zjednoczyć świat pod flagą Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024 – dodał Niemiec.

 

Nawiązał też do płynących z całego świata głosów sprzeciwu ws. dopuszczenia Rosjan i Białorusinów, dopóki oni strzelają do Ukraińców i okupują ich kraj. – Znacznie potępiam stanowiska rządów, które chcą decydować o tym, kto powinien, a kto nie powinien startować na igrzyskach olimpijskich oraz brać udział w międzynarodowych zawodach. Musimy być bardzo surowi i przypominać, że decyzje w tej sprawie należą do odpowiednich organizacji sportowych – grzmiał Bach.

 

– Mam świadomość, że rządy mają prawo do bojkotu. Ale w ten sposób ukarzą tylko swoich własnych sportowców i pozbawią ludzi szansy, by dostarczyli krajowi powodów do dumy poprzez start na igrzyskach – podkreślał Thomas Bach.

 

Oczywiście było to nawiązanie do jednoznacznej decyzji Ukrainy, która zapowiedziała bojkot igrzysk olimpijskich w Paryżu, jeśli MKOl dopuści do startu Rosjan i Białorusinów.

Thomas Bach i jego wybiórcza pamięć do idei olimpizmu

Szkoda, że Bach pamięta tylko o tej idei ruchu olimpijskiego, która jest mu wygodna: jednoczenie świata. Równie ważne, o ile nie ważniejsze są jednak pozostałe – fair play oraz wychowanie młodzieży w duchu przyjaźni i pokoju.

 

Po drodze z Chin Thomas mógłby się zatrzymać w Ukrainie, by na własne oczy przekonać się, jakie tamtejsi sportowcy mają warunki do uprawiania swej pasji i ilu spośród nich zginęło w obronie ojczyzny przed najeźdźcą.

Szkot w służbie Bacha zaatakował Ukraińców

Co gorsza, Bach nie był sam w tych szalonych opiniach. Wtórował mu długoletni pracownik MKOl- James Macleod. Szkot od blisko pięciu lat jest szefem departamentu Solidarności Olimpijskiej i Kontaktów z Narodowymi Komitetami Olimpijskimi. Macleod również skrytykował Ukraińców nie tylko za bojkot IO Paryż 2024, ale też za "ostry język" władz z Kijowa.

 

Oczywiście, codziennie Rosjanie bombardują kraj, zabijają ludzi, a Ukraińcy, nie dość, że odpierają te ataki, to jeszcze powinni pamiętać o regułach savoir-vivre.

Dominik Hasek: Bach musi ponieść odpowiedzialność

Całe szczęście, za Ukrainą stoi niemal cały cywilizowany świat.

 

- Ten człowiek Thomas Bach musi ponieść osobistą odpowiedzialność za swe postępowanie, którym wspiera rosyjską wojnę i zbrodnie wojenne. Odpowiedzialność za zniszczenia na Ukrainie i zabitych ludzi wśród Ukraińców i Rosjan – tak skomentowała skandaliczne słowa szefa MOKl legenda światowego hokeja, czeski bramkarz Dominik Hasek. Słynny "Dominator", który poprowadził "Czeskich Lwów" do złota olimpijskiego w Nagano jest aktywny w obronie prawa do niepodległości Ukrainy.

 

Także nasze Ministerstwo Sportu i Turystyki stoi murem za zaatakowaną Ukrainą.

 

"Nie można pozwolić na to, aby rząd rosyjski wykorzystywał sport do legitymizowania swojego barbarzyńskiego, niesprowokowanego ataku na Ukrainę" - napisano w oświadczeniu opublikowanym przez MSiT, pod którym podpisało się 36 innych krajów.

 

Wśród sygnatariuszy oświadczenia znalazły się 24 państwa Unii Europejskiej, a także USA, Australia, Wielka Brytania, Kanada, Nowa Zelandia, Ukraina, Korea Południowa, Japonia, Norwegia, Islandia, Albania i Liechtenstein.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie