Tomasz Fornal ostrożny przed trzecim meczem finału. "Dwa zwycięstwa jeszcze nic nie dają"

Siatkówka
Tomasz Fornal ostrożny przed trzecim meczem finału. "Dwa zwycięstwa jeszcze nic nie dają"
Fot. PAP
Jastrzębski Węgiel może zakończyć finałową rywalizację w trzech meczach

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mogą dziś zdobyć mistrzostwo Polski. Po dwóch spotkaniach finałowych prowadzą z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w serii do trzech zwycięstw już 2:0. Tomasz Fornal do środowego starcia podchodzi jednak z dużą dozą ostrożności.

Jastrzębianie finałową rywalizację rozpoczęli od gładkiego 3:0 we własnej hali, a następnie triumfowali 3:1 na wyjeździe. Podopieczni trenera Marcelo Mendeza kontynuują znakomitą serię. Ekipa z Górnego Śląska wygrała osiem spotkań z rzędu, a ostatnią drużyną, która była w stanie znaleźć sposób na pokonanie Jastrzębskiego Węgla, był turecki Halkbank Ankara, który w rewanżowym spotkaniu półfinału Ligi Mistrzów wygrał po tie-breaku.

 

ZOBACZ TAKŻE: Jurij Gladyr: Chłodna głowa i koncentracja. Nie widzę ważniejszej rzeczy

 

Choć wicemistrzowie Polski są od ponad miesiąca na fali, Tomasz Fornal do trzeciego starcia finału PlusLigi podchodzi bardzo ostrożnie.

 

- Mamy dwa zwycięstwa, ale te dwa zwycięstwa jeszcze nic nie dają. Już nie takie rzeczy działy się w historii sportu, nie tylko naszej dyscypliny, już nie takie przewroty miały miejsce. Wydaje mi się, że trzeba podejść do tego spotkania tak, jakby rywalizacja dopiero się zaczynała. Już wielu rozdawało medale i źle się to kończyło. Nikt u nas jeszcze nie świętuje, nikt nie otwiera szampanów - skomentował Tomasz Fornal.

 

Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla zaznaczył, że na dwa zwycięstwa w pierwszych meczach tegorocznego finału złożyło się kilka czynników, w tym dobra gra jego drużyny i... nieco słabsza postawa rywali.

 

- Graliśmy w tych spotkaniach bardzo dobrze, ale potrafiliśmy też zagrać dobrze taktycznie. Udało nam się poszczególnych zawodników w danych elementach powykluczać, więc jedno wynika z drugiego: na te wygrane złożyła się nasza dobra postawa, ale też w jakichś elementach słabsza gra ZAKSY - zakończył Fornal.

 

Trzeci, być może decydujący, mecz finału PlusLigi odbędzie się już dzisiaj (10 maja) o godzinie 20:30. Transmisja w Polsacie Sport i online w Polsat Box Go.

 

RI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie