UEFA ukarała Polskę. Chodzi o rasistowskie zachowania kibiców
Polska otrzymała karę grzywny w wysokości 18 tys. euro i nakaz częściowego zamknięcia stadionu podczas następnego domowego meczu w zawieszeniu na dwa lata - poinformowała we wtorek Europejska Unia Piłki Nożnej (UEFA). To efekt rasistowskich okrzyków kibiców podczas spotkania z Czechami.
Kara w wysokości 10 tys. euro i częściowe zamknięcie stadionu (sektorów zawierających co najmniej dwa tysiące miejsc) podczas następnego domowego spotkania w zawieszeniu na dwa lata to efekt rasistowskich okrzyków polskich kibiców. Dodatkowa grzywna 8 tys. euro została nałożona na Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) za odpalenie przez fanów fajerwerków. Zdarzenia te miały miejsce podczas wyjazdowego meczu z Czechami 24 marca, przegranego przez biało-czerwonych 1:3.
ZOBACZ TAKŻE: UEFA chce uniknąć chaosu w meczu finałowym Ligi Mistrzów. Będą zmiany
We wtorkowym komunikacie UEFA poinformowała o sankcjach nałożonych także na federacje Serbii, Czarnogóry oraz Rumunii.
Kibice Serbii i Czarnogóry obrzucali się obelgami na tle etnicznym podczas spotkania ich reprezentacji 27 marca w Podgoricy, które Serbowie wygrali 2:0. Czarnogórcy dodatkowo zostali ukarani za dyskryminujące zachowanie.
Dotkliwsze sankcje spotkały Serbię, która następny domowy mecz eliminacji z Węgrami we wrześniu rozegra przy pustych trybunach. Jest to wynik także wcześniejszych rasistowskich zachowań kibiców podczas starcia Ligi Narodów w zeszłym roku. Ponadto serbska federacja musi zapłacić grzywnę w wysokości 50 tys. euro i nie może sprzedawać biletów fanom na kolejne wyjazdowe spotkanie eliminacji z Bułgarią w czerwcu.
Czarnogóra została ukarana grzywną w wysokości 20 tys. euro i musi zamknąć część stadionu podczas domowego meczu eliminacji z Bułgarią we wrześniu.
Rumunia również w najbliższym domowym spotkaniu będzie musiała wyłączyć z użytkowania sektory zawierające co najmniej dwa tysiące miejsc za dyskryminujące zachowania kibiców podczas starcia u siebie z Białorusią 28 marca. Dodatkowo federacja musi zapłacić 17,5 tys. euro grzywny.
Przejdź na Polsatsport.pl