Nikola Grbić wskazał priorytety na ten sezon. Cel jest jasny
Siatkarze reprezentacji Polski od poniedziałku trenują na zgrupowaniu w Spale. To początek przygotowań do sezonu, który w rozpocznie się w czerwcu rozgrywkami Ligi Narodów. "Najważniejszy będzie turniej kwalifikacji olimpijskich" – przyznał selekcjoner Nikola Grbic.
Tradycyjnie już zgrupowanie w spalskim COS biało-czerwoni rozpoczęli w okrojonym składzie. W tym tygodniu trener Grbic miał do dyspozycji 16 z 30 powołanych na ten sezon zawodników. To siatkarze, którzy zakończyli już sezon ligowy w Polsce. Pozostali - w tym zawodnicy zagranicznych klubów oraz rywalizujących o medale mistrzostw Polski - mają dołączyć do zespołu później.
ZOBACZ TAKŻE: Zuzanna Górecka walczy o powrót do zdrowia. Zdradziła, nad czym musi pracować
Szkoleniowiec zapewnił, że wszyscy obóz zaczęli z dużym entuzjazmem, a on sam długo czekał na spotkanie z kadrowiczami.
"Przed nami bardzo długi sezon w związku z czym przygotowałem swoją rodzinę na tę rozłąkę. W tym roku mamy trzy ważne imprezy. Zaczynamy Ligą Narodów, której finał odbędzie się w Polsce. Mamy więc zapewnioną kwalifikację, ale chciałbym przypomnieć, że ostatni raz gospodarz finału triumfował w nim w 1996 roku. Historia nie jest więc po naszej stronie, ale musimy zrobić wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do tych rozgrywek" – przyznał Serb podczas czwartkowego spotkania z mediami w Spale.
W opinii Grbica dla reprezentacji Polski najważniejszą imprezą sezonu będzie turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który zostanie rozegrany na początku października w Chinach.
"To będzie dla nas najważniejsza impreza sezonu. Ale to nie znaczy, że nie będziemy odpowiednio przygotowani do mistrzostw Europy, które odbędą się wcześniej. Musimy iść krok po kroku i tak podchodzić do tego w tym sezonie" – tłumaczył.
Dlatego – jak dodał – obecnie jego podopieczni powinni skupić się na inauguracyjnym turnieju Ligi Narodów w Japonii (6-11 czerwca). Zaznaczył, że na zgrupowaniu w Spale od swoich podopiecznych oczekuje zaangażowania, świadomej pracy i dążenia do rozwoju.
Wśród 16 zawodników trenujących w Spale są m.in. debiutanci - Sebastian Adamczyk, Michał Gierżot, Kuba Hawryluk i Mikołaj Sawicki, oraz bardzo doświadczeni reprezentanci, jak m.in. Mateusz Bieniek, Grzegorz Łomacz czy Karol Kłos.
"To już mój dziesiąty sezon w kadrze. Nie czuję się jeszcze staruszkiem i trzeba robić wszystko, żeby bronić się przed młodzieżą, która walczy o swoje marzenia. W tym roku przyjechałem do Spały po dłuższych wakacjach, więc z pełną energią i zresetowaną głową wracam do treningów. Na początku jak zawsze jest dużo pracy na siłowni, żeby przygotować mięśnie do większych obciążeń. Powoli wchodzimy już na halę" – powiedział Bieniek.
Adamczyk przyznał, że jest bardzo szczęśliwy z powołania do kadry. "Bycie w tym miejscu i dostanie się do tej ekipy to topowe wyróżnienie. Przyjechałem tu, żeby pokazać swoją najlepszą siatkówkę. U trenera Grbica lekko nie jest i te kilka dni są chyba najcięższe w mojej karierze. Czuje to moje ciało i głowa, bo koncentracja musi być na najwyższym poziomie" – przekonywał 24-letni środkowy GKS Katowice.
Zgrupowanie w Spale potrwa do 24 maja. W dwóch kolejnych dniach wicemistrzowie świata w meczach towarzyskich zagrają z Niemcami w Katowicach i Sosnowcu. 28 maja wylecą do Japonii, gdzie 7 czerwca rozpoczną rywalizację o pierwsze punkty w Lidze Narodów. Przed inauguracją turnieju w Nagoi rozegrają dwa mecze towarzyskie z Japonią.
Grbic zapowiedział, że do Japonii zabierze 13 z 16 trenujących w Spale siatkarzy oraz Kamila Semeniuka z włoskiej Sir Safety Conad Perugia.