Dramat żużlowca przed sobotnim Grand Prix. "Czeka go dłuższa przerwa"
Mający startować z "dziką kartą" Dominik Kubera nie wystąpi w sobotniej Grand Prix na żużlu w Warszawie z powodu kontuzji, jakiej doznał podczas piątkowych eliminacji na PGE Narodowym. Zastąpi go pierwszy rezerwowy Bartłomiej Kowalski.
Już na początku piątkowych eliminacji Kubera stracił panowanie nad motocyklem i upadł na plecy, a później uderzył w bandę. Prosto z toru karetką został przewieziony do szpitala na badania. Jak poinformował PAP trener reprezentacji Rafał Dobrucki, żużlowiec Motoru Lublin nie wystartuje w sobotę.
ZOBACZ TAKŻE: Żużlowa Noc Muzeów w Warszawie!
Obecny z Kuberą w szpitalu Dobrucki nie chciał zdradzać szczegółów na temat jego zdrowia. "Na pewno czeka go dłuższa przerwa, ale z pewnością nie do końca sezonu" - powiedział.
W tej sytuacji prawo startu w warszawskim turnieju otrzyma pierwszy rezerwowy Kowalski. Jego miejsce na liście zajmie Wiktor Przyjemski, a drugim rezerwowym będzie powołany w nagłym trybie Kacper Pludra.
Ze stałymi numerami cyklu w Warszawie wystartują broniący tytułu mistrza świata Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek oraz Maciej Janowski. Początek zawodów o godz. 19.00