Kolejne problemy z prawem gwiazdy NBA. Rzecznik rozgrywek zabrał głos

Koszykarz Ja Morant z Memphis Grizzlies, jeden z gwiazdorów ligi NBA, został ponownie w tym sezonie zawieszony przez klub za swoje zachowanie poza boiskiem - widać na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, że trzymał w rękach przedmiot wyglądający jak broń.
Na początku marca klub, a następnie liga zawiesiły go na osiem meczów bez wynagrodzenia za podobny +wyczyn+ - wymachiwanie w nocnym klubie bronią - na podstawie zamieszczonego w mediach społecznościowych nagrania. Władze ligi NBA uzasadniły wówczas sankcje tym, że zachowanie Moranta "było szkodliwe dla wizerunku ligi".
ZOBACZ TAKŻE: 16 punktów reprezentanta Polski w meczu z Realem Madryt
Na razie nie wiadomo, jak kara może być zastosowana tym razem wobec 23-letniego koszykarza, dla którego sezon się już zakończył po wyeliminowaniu Grizzlies przez LA Lakers w pierwszej rundzie play off (2-4).
"Zdajemy sobie sprawę ze znaczenia postu zamieszczonego w mediach społecznościowych z udziałem Ja Moranta, jesteśmy w trakcie zbierania dodatkowych informacji” – powiedział rzecznik NBA Mike Bass.
23-latek, występujący na pozycji rozgrywającego, był liderem drużyny „Niedźwiadków” w dwóch kategoriach: punktach - zdobywał w tym sezonie średnio 26,2 oraz asystach - 8,1.
Morant miał już wcześniej kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, po tym jak pobił nastolatka i groził mu bronią.
