Telekom Basket Bonn historycznym triumfatorem Ligi Mistrzów FIBA
Telekom Basket Bonn wygrał koszykarską Ligę Mistrzów FIBA pokonując w finale w Maladze Hapoel Bank Yahav Jerozolima 77:70. Telekom jest pierwszym w historii klubem z Niemiec z pucharem. Liderem Bonn i najlepszym zawodnikiem finału (MVP) był 25-letni Amerykanin TJ Shorts II, który zdobył 29 pkt.
To był jednocześnie dopiero drugi finał w historii LM FIBA bez zespołu z Hiszpanii (pierwszy raz w 2018 roku AEK Ateny - AS Monaco).
Zespół Bonn przegrał tylko jedno spotkanie z 16 w rozgrywkach - uległ w ćwierćfinałowym pojedynku SIG Strasbourg 76:77.
ZOBACZ TAKŻE: Emocje w Energa Basket Lidze! Półfinalistę wyłoni piąty mecz
Finał toczył się pod dyktando Telekomu, kóry prowadził już różnicą 16 punktów. Rywale nie rezygnowali z pogoni, zmniejszali straty, ale w najważniejszych momentach spotkania nie do zatrzymania był Shorts II. Filigranowy rozgrywający (175 cm wzrostu) "czarował" obronę Hapoelu.
Wcześniej przedstawiciele niemieckiego klubu sięgnęli po kilka cennych nagród sezonu zasadniczego - lider Telekomu Amerykanin TJ Shorts II został najlepszym koszykarzem (MVP, średnia 18,7 pkt i 7,1 asyst), a trener Telekomu, najmłodszy szkoleniowiec w finale rozgrywek i ich triumfator, 40-letni Fin Tuomas Iisalo został uznany najlepszym szkoleniowcem LM.
Do pierwszej piątki sezonu wybrani zostali, oprócz TJ Shortsa II: Marcelinho Huertas (Lenovo Teneryfa), Dario Brizuela (Unicaja Malaga), Akil Mitchell (AEK Ateny) i Zach Hankins (Hapoel Bank Yahav Jerozolima). Miano najlepszego obrońcy, przyznane pierwszy raz, uzyskał Alberto Diaz z Unicai.
W meczu o trzecie miejsce Lenovo Teneryfa, zwycięzca z 2017 i 2022 r., pokonał gospodarza turnieju Final Four - Unicaję Malaga 84:79.
W poprzednich latach po tytuł sięgały: Lenovo Teneryfa (2017 i 2022), AEK Ateny (2018), Segafredo Virtus Bolonia (2019) i San Pablo Burgos (2020, 2021).
W rozgrywkach tej edycji uczestniczył wicemistrz Polski Legia Warszawa. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego nie zdołał awansować do drugiego etapu zajmując w grupie C ostatnie miejsce z bilansem 1-5.
Przejdź na Polsatsport.pl