Amok znanej tenisistki! Wywołała awanturę z sędzią i została wygwizdana (WIDEO)
W meczu 4. rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie Jelena Ostapenko wywołała awanturę, zarzucając sędzi Mariji Cicak podejmowanie złych decyzji. Krnąbrna Łotyszka rzuciła w kierunku Chorwatki kilka zdań nieprzystających zawodowemu sportowcowi, za co została wygwizdana przez publiczność, której nie spodobało się takie zachowanie.
W drugim secie spotkania z Darią Kasatkiną Ostapenko podważyła decyzję sędzi, która uznała, że piłka po zagraniu Kasatkiny trafiła w kort. Wobec ironicznego śmiechu i drwin Łotyszki Chorwatka opuściła stołek i podeszła do linii, by pokazać sfrustrowanej tenisistce ślad.
- Spójrz na to - powiedziała Cicak, próbując udowodnić, że piłka nie była autowa.
ZOBACZ TAKŻE: Kłopoty drugiej tenisistki świata! Występ na Wimbledonie stoi pod znakiem zapytania
Nie przekonało to Ostapenko, która z drwiącym uśmiechem na ustach wypaliła: "Wezwij swoich przełożonych".
- Oni nie pomogą ci z moimi decyzjami. Mogą za to wyjaśnić wiele rzeczy później - odparła spokojnie sędzia, co jeszcze bardziej rozwścieczyło niepokorną zawodniczkę.
- Nigdy więcej nie pojawisz się na moim meczu - rzuciła na koniec, przy akompaniamencie gwizdów zażenowanej publiczności.
Marija Cicak jest jedną z najbardziej doświadczonych i cenionych sędzi tenisowych w całym tourze. Po wybuchu 25-letniej zawodniczki spokojnie wróciła na miejsce i gra była kontynuowana.
ZOBACZ TAKŻE: Jest decyzja w sprawie meczu Igi Świątek! Polka będzie musiała poczekać
Plasująca się na 20. miejscu w rankingu WTA Ostapenko ostatecznie pokonała Darię Kasatkinę (9. WTA) 6:4, 4:6, 6:0 i zapewniła sobie tym samym miejsce w ćwierćfinale, w którym zagra z Paulą Badosą lub Karoliną Muchovą.
Przejdź na Polsatsport.pl