Koniec sezonu dla reprezentanta Polski!
Paweł Dawidowicz nie pomoże już Hellasowi Werona w walce o utrzymanie w Serie A. W pierwszej połowie meczu przeciwko Torino (0:1) reprezentant Polski odniósł kontuzję i w przerwie został zmieniony przez Kolumbijczyka Juana Davida Cabala. Zespół z miasta Romea i Julii, na trzy kolejki przed końcem sezonu, nadal ma szansę na pozostanie w najwyższej włoskiej klasie rozgrywkowej.
W ostatniej akcji pierwszej połowy Paweł Dawidowicz wykonał wślizg i po przerwie nie zobaczyliśmy go już na boisku. Jak podaje serwis Meczyki.pl, piłkarz doznał kontuzji naderwania mięśnia dwugłowego i mało prawdopodobne, byśmy zobaczyli go na włoskich boiskach do końca sezonu.
ZOBACZ TAKŻE: Klub z Ekstraklasy zostanie wystawiony na sprzedaż
W poprzednim Dawidowicz zerwał więzadło w kolanie i choć w obecnym z jego zdrowiem jest już lepiej, to i tak zdarzało mu się opuszczać mecze z powodu drobniejszych urazów. W sumie zaliczył jednak 23 występy, w tym 21 w wyjściowym składzie i bardzo możliwe, że latem zmieni drużynę. Niedawno zainteresowany jego pozyskaniem był jeden z klubów Premier League, ale bardzo możliwe, że zgłosi się po niego któryś z zespołów Serie A.
Reprezentant Polski jest ważnym ogniwem w drużynie prowadzonej przez Marco Zaffaroniego, która cały czas walczy o pozostanie w Serie A. Hellas, który na trzy kolejki przed końcem plasuje się na 18. miejscu, bezpośrednią walkę toczy ze Spezią, w której składzie figuruje aż czterech Polaków, a konkretnie: Bartłomiej Drągowski, Przemysław Wiśniewski, Arkadiusz Reca i Szymon Żurkowski. Oba zespoły posiadają w tym momencie po 30 punktów, ale to Spezia zajmuje pierwsze z "miejsc bezpiecznych". W zasięgu obu ekip jest jeszcze 16. w tabeli Lecce, posiadające tylko o 2 "oczka" więcej.
Spezia w miniony weekend przerwała fatalną, trwającą już od połowy stycznia, passę. Do momentu sensacyjnej wygranej z AC Milan zaliczyła 9 porażek, 6 remisów i tylko raz udało jej się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niezwykle ważne zwycięstwo nad półfinalistą Ligi Mistrzów było możliwe dzięki golowi Przemysława Wiśniewskiego z 75. minuty oraz trafieniu Salvatore Esposito 10 minut później.
Z kolei Hellas w ostatnich 7 kolejkach, dzięki zwycięstwom nad Sassuolo, Bologną i Lecce oraz remisom z Napoli i Cremonese, zdobył 11 punktów. Wydawało się, że ekipa z Werony prześcignie Spezię w miniony weekend, ale ostatecznie została pokonana 1:0 przez Torino.
Przejdź na Polsatsport.pl