Czy to już szaleństwo? Niewiarygodne, ile zaproponowali Lionelowi Messiemu za kontrakt!
Determinacja szejków z Al-Hilal nie zna granic. Mowa o chęci pozyskania Leo Messiego, któremu po zakończeniu obecnego sezonu kończy się kontrakt z Paris Saint-Germain. Wszystko wskazuje na to, że Argentyńczyk zmieni pracodawcę. W Arabii Saudyjskiej liczą, że skusi się na astronomiczne zarobki, które mogą zawrócić w głowie.
Coraz głośniej mówi się, że odejście Messiego z Paryża jest już przesądzone. Media na całym świecie zastanawiają się nie "czy", lecz "gdzie" trafi 35-latek. Jego przygoda w PSG nie była do końca udana. Do giganta ze stolicy Francji trafił w aurze tego, który ma walnie przyczynić się do upragnionego triumfu w Lidze Mistrzów. Skończyło się jednak na wielkim rozczarowaniu.
Sam Messi też potrzebował sporo czasu, aby wejść na właściwe obroty w nowym klubie. Na początku pauzował z powodu kontuzji, potem zaczął strzelać, ale w decydujących bojach w Champions League był niewidoczny. O tym, że nie bardzo widzi siebie w PSG w kolejnym sezonie świadczy jego ostatnia niesubordynacja, kiedy zamiast na trening, poleciał do Arabii Saudyjskiej wypełnić kontrakt sponsorski. Został za to zawieszony przez klub.
ZOBACZ TAKŻE: Musicie to zobaczyć! Gareth Bale zachwyca nawet po zakończeniu kariery (WIDEO)
Messi jest ambasadorem Arabii Saudyjskiej, która walczy o organizację mundialu w 2030 roku. Tym bardziej mówi się, że lada moment może trafić do któregoś z tamtejszych klubów. Zabiega o niego Al-Hilal. Powiedzieć, że proponowali Argentyńczykowi lukratywny kontrakt, to jak nic powiedzieć. Suma miała sięgać nawet 400 mln euro!
To jednak nie wszystko. Szejkowie są na tyle zdeterminowani, aby mieć u siebie Messiego, że znowu podbili cenę do... 500 mln euro.
Taką informację przekazali dziennikarze Goal.com. Legenda Barcelony miałaby zatem zarobić za sezon gry rekordowe pół miliarda euro!
W Arabii Saudyjskiej w barwach Al-Nassr występuje Cristiano Ronaldo. Z kolei piłkarzem Al-Shabab jest Grzegorz Krychowiak.
Przejdź na Polsatsport.pl