Rafael Nadal nie zagra w Roland Garros. Powiedział, kiedy skończy karierę!
W czwartkowe popołudnie Rafael Nadal zorganizował specjalną konferencję prasową, podczas której zakomunikował o przedłużeniu przerwy spowodowanej kontuzją. To oznacza, że zabraknie go m.in. w zbliżającym się turnieju French Open na kortach Rolanda Garrosa.
Hiszpan, który 22-krotnie wygrał turnieje wielkoszlemowe, z czego aż 14-krotnie French Open, poinformował, że chce poświęcić ten rok na pełną regenerację, aby wrócić silniejszym w kolejnym roku.
- Nie będę w stanie zagrać we French Open. Przez ostatnie cztery miesiące robiłem, co mogłem, ale nie byliśmy w stanie znaleźć rozwiązania problemu, którego nabawiłem się w Australii. Nie czuję się na siłach, aby rywalizować na takim poziomie, na jakim bym chciał w Roland Garros. Nie mam zamiaru tylko uczestniczyć w tym turnieju i prezentować niski poziom - zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek zdradziła kolejne informacje na temat zdrowia! Ważne wyznanie przed Rolandem Garrosem
Nadal, który 3 czerwca skończy 37 lat, podkreślił jednak, że nie zamierza przedwcześnie kończyć kariery.
- Pragnę godnie pożegnać się ze wszystkimi turniejami, które miały olbrzymi wpływ na moją karierę i które znaczą dla mnie bardzo wiele. Dlatego chcę przygotować się do udziału w nich najlepiej jak to możliwe. Uważam, że dla mojego ciała to dobra decyzja. Moją ambicją jest dać sobie szansę cieszyć się tenisem w przyszłym roku, który najprawdopodobniej będzie moim ostatnim w profesjonalnej karierze. Taki mam plan - przyznał Hiszpan.
Nadal od lat ma problemy z kontuzjami i zdaje sobie sprawę, że jego kariera powoli dobiega końca. Obecnie zajmuje 14. miejsce w światowym rankingu, którego liderem był wcześniej w sumie przez 209 tygodni. Absencja w Paryżu oznacza utratę 2000 punktów za ubiegłoroczny triumf i w pierwszym notowaniu po tym turnieju - 12 czerwca - spadnie na... 120. lokatę. Poza czołową setką Hiszpan był ostatnio... 24 marca 2003.
Przejdź na Polsatsport.pl