Łzy Łukasza Kaczmarka! "Wygraliśmy bez atakującego" (WIDEO)
Łukasz Kaczmarek: Koledzy wygrali finał Ligi Mistrzów bez atakującego
Łzy Łukasza Kaczmarka po zwycięstwie w finale Ligi Mistrzów CEV
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz kolejny zaznaczyła swoją dominację w Europie i trzeci raz z rzędu zwyciężyła w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Wzruszenia po zakończonym finale nie krył atakujący ekipy z Kędzierzyna-Koźla Łukasz Kaczmarek,
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po pięciosetowym thrillerze pokonała Jastrzębski Węgiel w polskim finale Ligi Mistrzów. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo zrehabilitowali się po ostatnich porażkach w meczach medalowych w PlusLidze i w Turynie zaprezentowali się z całkowicie innej strony.
ZOBACZ TAKŻE: Imponujący siatkarski popis! 40 punktów w finale LM (WIDEO)
Po kolejnym sukcesie w Europie wzruszenia nie krył Kaczmarek, który po zakończeniu spotkania od razu zalał się łzami. - Nie wiem, co mam powiedzieć! Zrobiliśmy to i wygraliśmy trzeci tytuł. Czuję niesamowitą radość - przyznał przed kamerą Polsatu Sport.
Kaczmarek stwierdził, że w finale nie spisywał się najlepiej, a sukces udało się osiągnąć głównie dzięki postawie jego kolegów. - To przyjemność grać z tymi chłopakami. Nie byłem dziś zbyt dobrym zawodnikiem, ale oni są niesamowici. Wygrali Ligę Mistrzów bez atakującego. Kocham ich - powiedział 28-letni gracz.
Przejdź na Polsatsport.pl