Ten sezon jest dla nich spełnieniem marzeń! Pierwszy raz zagrają w europejskich pucharach
Piłkarze Brighton & Hove Albion świetnie spisują się w bieżącej kampanii angielskiej Premier League. Po niedzielnym triumfie 3:1 nad ekipą Southampton stało się jasne, że popularne "Mewy" po raz pierwszy w swojej historii rywalizować będą na arenie międzynarodowej!
Sezon 2016/2017 to z pewnością jeden z ważniejszych momentów dla klubu z południa kraju. Wtedy to po 34 latach zespół Brighton powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, zajmując drugie miejsce w rozgrywkach Championship. Pierwsze cztery lata w Premier League stały dla "Mew" pod znakiem walki o utrzymanie. Walki, z której zespół za każdym razem wychodził obronną ręką.
ZOBACZ TAKŻE: Włoskie media komplementują Piotra Zielińskiego. "Doskonała forma psychiczna i fizyczna"
Przełom nastąpił w minionej kampanii, kiedy to drużyna prowadzona przez Grahama Pottera zajęła na koniec rozgrywek dziewiątą lokatę. Już wtedy Brighton dało jasny sygnał, że trzeba będzie się z nimi liczyć.
W tym sezonie "Mewy" imponują ofensywną postawą i swobodą w kreowaniu akcji. Trenera Pottera, który odszedł do Chelsea, zastąpił w we wrześniu Włoch Roberto De Zerbi i "wycisnął" z drużyny jeszcze więcej. Tym samym Brighton na dwa spotkania przed końcem sezonu zajmuje szóste miejsce w tabeli Premier League. Trzy "oczka" przewagi nad siódmą Aston Villą, która rozegrała jeden mecz więcej, oznaczają, że w najgorszym przypadku klub z hrabstwa East Sussex zamelduje się w eliminacjach do Ligi Konferencji. Wielce prawdopodobny jest jednak fakt, że podopieczni De Zerbiego zagrają w przyszłym sezonie w Lidze Europy.
Jedno jest pewne - w kampanii 2023/2024 Brighton & Hove Albion po raz pierwszy w historii zaprezentuje się w Europie.
Przypomnijmy, że zawodnikami angielskiej drużyny są obecnie Jakub Moder, Michał Karbownik i Kacper Kozłowski.
Przejdź na Polsatsport.pl