Himalaista wprost o Kacprze Tekielim. "Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie"
Kacper Tekieli wspinał się bezpiecznie. Przykładał do tego dużą wagę, ale widać, że góry są czasami nieprzewidywalne. Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie - powiedział w rozmowie z PAP.PL himalaista Leszek Cichy.
17 maja alpinista i instruktor wspinaczki sportowej Kacper Tekieli zginął w lawinie w szwajcarskich Alpach. Był mężem mistrzyni olimpijskiej w biegach narciarskich Justyny Kowalczyk-Tekieli. Miał 38 lat. Był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010-2015) i w ramach projektu brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle.
ZOBACZ TAKŻE: Ostatnia wiadomość Kacpra Tekieliego do żony
Kacpra Tekielego w rozmowie z PAP.PL wspominał himalaista Leszek Cichy. "Wspinał się bezpiecznie. Przykładał do tego dużą wagę, ale widać, że góry są czasami nieprzewidywalne" - powiedział. "Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie" - dodał.
Cichy podkreślił, że Tekieli był "znany ze wspaniałej kondycji". "W Polsce można wymienić trzech takich wspinaczo-narciarzy – Jędrka Bargiela, Adama Bieleckiego, no i Kacpra. To oni rzeczywiście genetycznie byli przygotowani do niesamowitych wysiłków i do szybkiej regeneracji. Oczywiście podparte to było bardzo silnym, regularnym treckingiem. I stąd to zainteresowanie Kacpra, żeby nie tylko pokonywać duże trudności, ale też robić to jak najszybciej" - podkreślił.
"Stąd takie jego rekordy – zarówno w Tatrach – kilka trudnych dróg robionych tego samego dnia, na Kazalnicy i na innych ścianach, tzw. Korona Tatr – czyli czternaście szczytów ponad 2500 m. n. p. m. w ciągu czternastu godzin" - dodał.
"A poprzedni sezon to z kolei przejście czterech grani Matterhornu – czyli dwa wejścia i dwa zejścia – bardzo trudne, długie drogi – z których każda tak naprawdę zajmuje cały dzień – chyba zrobił to w 17 godzin. No i ten jego kolejny pomysł – żeby w jak najkrótszym czasie wejść na wszystkie czterotysięczniki Alp – te uznane – 82 szczyty" - wyliczał.
Himalaista mówił także o związku Kacpra Tekieli z Justyną Kowalczyk. W jego ocenie "to było wspaniałe małżeństwo".
"To była zasługa i Justyny, i Kacpra. Oni po prostu znaleźli nić porozumienia na wspólne tematy – byli przygotowani do dużych wysiłków i oboje postanowili, po urodzeniu dziecka przez Justynę, nie kończyć tej swojej działalności związanej ze sportem, tylko jednak za obopólną zgodą ją kontynuować" - powiedział Cichy.
Kacper Tekieli w Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Wspinał się także w Alpach (słynna "trylogia alpejska" północnych ścian: Eiger, Matternhorn, Grandes Jorases), na Alasce, Kaukazie i w Norwegii.
Przejdź na Polsatsport.pl