Poruszające słowa Novaka Djokovicia. "Część mnie odchodzi wraz z nim"
Novak Djoković we wtorek rozpocznie zmagania na Roland Garros. Serb na oficjalnej konferencji prasowej został zapytany o nieobecność na turnieju swojego największego rywala - Rafaela Nadala.
- Nie tęsknię za nim w losowaniu Roland Garros, ponieważ nie odnosiłem z nim większych sukcesów na tych kortach - zażartował utytułowany Serb. - Trudno pokonać Nadala wszędzie, ale w Paryżu najbardziej - dodał 36-latek.
ZOBACZ TAKŻE: Ile Iga Świątek może zarobić w trakcie Roland Garros?
Tegoroczne French Open to dla Djokovicia szansa, aby zdobyć 23. wielkiego szlema w karierze. Jeśli wygra, wyprzedzi pod tym względem właśnie Nadala. Obaj tenisiści aktualnie mają na swoim koncie taką samą ilość tytułów wielkoszlemowych (22).
Hiszpan wciąż zmaga się z kontuzją, której nabawił się podczas Australian Open. Nadal już w połowie maja przyznał, że nie będzie w stanie wziąć udziału w Garrosie, jednak zrobi wszystko, aby jak najszybciej wrócić na kort, zwłaszcza że w kolejnym roku planuje zakończyć swoją karierę. - Kiedy ogłosił, że będzie miał swój ostatni sezon w karierze, poczułem, że część mnie odchodzi wraz z nim - wyznał Djoković.
- Rafa wywarł na mnie największy wpływ jako zawodnik i zmotywował do bycia lepszym w wyścigu "kto wygra więcej". Jego pożegnanie sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, kiedy nadejdzie moja kolej. Usłyszenie jego słów poruszyło mnie i w pewnym sensie było szokiem, ponieważ mój wielki rywal odchodzi - podkreślił trzeci tenisista rankingu ATP.
Przejdź na Polsatsport.pl