Wielkie emocje na 20. etapie Giro d'Italia! Zmiana lidera dzień przed zakończeniem wyścigu
Słoweniec Primoz Roglic z ekipy Jumbo-Visma wygrał 20. etap kolarskiego Giro d'Italia, górską jazdę indywidualną na czas z Tarvisio do Monte Lussari, i w przededniu zakończenia wyścigu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Na liczącej 18,6 km trasie Roglic wyprzedził o 40 sekund jadącego w różowej koszulce lidera Brytyjczyka Gerainta Thomasa (Ineos Grenadiers). Trzecie miejsce, ze stratą 42 sekund, zajął Portugalczyk Joao Almeida.
ZOBACZ TAKŻE: Dramatyczne wyznanie byłego mistrza świata. Chciał popełnić samobójstwo
Roglic zwyciężył, mimo że na stromym podjeździe spadł mu łańcuch i musiał zmieniać rower. Jego przewaga nad Thomasem między kolejnymi punktami pomiaru czasu spadła z 16 do 2 sekund, ale ostatni odcinek pokonał zdecydowanie najszybciej wśród tłumów wiwatujących słoweńskich kibiców.
33-letni kolarz, były skoczek narciarski, praktycznie zapewnił sobie pierwszy w karierze triumf w Giro d'Italia. W klasyfikacji generalnej wyprzedza Thomasa o 14 sekund oraz Almeidę o 1.15.
Roglic ma na koncie trzy zwycięstwa we Vuelta a Espana w latach 2019-2021 oraz drugie miejsce w Tour de France 2020.
Wyścig zakończy się w niedzielę sprinterskim etapem w Rzymie.