Mistrzostwo Francji? Neymar wolał pograć w pokera
W sobotę Paris Saint-Germain zapewniło sobie tytuł mistrza Francji. Choć drużyna świętowała zdobycie trofeum, na fecie zabrakło jednego z największych gwiazdorów drużyny. Neymar w tym czasie udał się do Monte Carlo.
Brazylijczyk był gościem Red Bulla podczas tegorocznego GP Monako. Wyścig w Monte Carlo co roku przyciąga wiele gwiazd oraz celebrytów do padoku Formuły 1 i w tym roku nie zabrakło w nim także 31-latka.
ZOBACZ TAKŻE: Skandal w Holandii! Piłkarz Ajaksu Amsterdam zaatakował kibica (WIDEO)
Napastnik w lutym nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. Jego nieobecność na mistrzowskiej fecie po meczu z RC Strasbourg (1:1) nie przeszła jednak bez echa, a nawet wzbudziła lekkie kontrowersje.
Choć oficjalnie informowano, że piłkarz stawi się w stolicy Monako w niedzielę, ten przybył na miejsce już dzień wcześniej. Niemiecki "Bild" potwierdził jego obecność na przyjęciu organizowanym w monakijskim porcie przez ekipy F1. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie, na którym widać ubranego w białą czapkę Brazylijczyka w trakcie rozgrywki w pokera.
Następnego dnia zawodnik z bliska obserwował rywalizację na ulicach Monte Carlo. Neymar chętnie robił sobie zdjęcia z członkami zespołu Red Bulla, aktorem - Orlando Bloomem, piosenkarką - Kylie Minogue, a także byłą tenisistką - Marią Szarapową.
Przejdź na Polsatsport.pl