Iga Świątek broni tytułu w Paryżu. Nie udało się to nikomu od 16 lat
Justin Henin to ostatnia tenisistka, której udało się obronić tytuł w wielkoszlemowym turnieju French Open. Miało to miejsce w 2007 roku, kiedy Belgijka triumfowała po raz trzeci z rzędu. W rozpoczętym w niedzielę turnieju szansę na to - po raz drugi - będzie mieć Iga Świątek.
W sięgającej 1897 roku historii imprezy 30-krotnie doszło w singlu kobiet do powtórzenia sukcesu sprzed roku, przy czym 19 razy zdarzyło się to przed drugą wojną światową, m.in. cztery razy, w latach 1921-23 i 1926, dokonała tego Francuzka Suzanne Lenglen, której imię nosi dziś druga największa arena kompleksu Rolanda Garrosa.
ZOBACZ TAKŻE: Djokovic awansował do kolejnej rundy French Open
Trzykrotnie triumf w Paryżu potrafiła powtórzyć Amerykanka Chris Evert - w latach 1975, 1980 i 1986. Dwukrotnie udało się to pochodzącej z Jugosławii Monice Seles, Niemce Steffi Graf oraz Henin, która tej sztuki dokonała jako ostatnia.
Od edycji 2008 co roku zmieniała się zwyciężczyni, choć w tym okresie dwukrotnie najlepsze były w stolicy Francji Amerykanka Serena Williams, Rosjanka Maria Szarapowa oraz Świątek.
Polka po pierwszy wielkoszlemowy tytuł sięgnęła na kortach im. Rolanda Garrosa w sezonie 2020. W kolejnej edycji odpadła w ćwierćfinale z Greczynką Marią Sakkari, powiększając grono zawodniczek, którym nie udało się triumfować rok po roku.
Świątek na tron wróciła w ubiegłym roku, a kolejną próbę obrony tytułu rozpocznie we wtorek od spotkania z pochodzącą z Mołdawii Hiszpanką Cristiną Bucsą.
Przejdź na Polsatsport.pl