To już pewne! Skra żegna się z trenerem. Będzie niespodziewany transfer?

To już pewne! Skra żegna się z trenerem. Będzie niespodziewany transfer?
fot. Cyfrasport
Jakub Dziółka

Skra Częstochowa po dwóch latach gry w Fortuna 1 Lidze musi pogodzić się ze spadkiem. Wiadomo już, że drużyny spod Jasnej Góry w przyszłym sezonie nie poprowadzi trener Jakub Dziółka, który nieoczekiwanie może trafić do... Rakowa.

Zmiana klubu nie musi zatem oznaczać zmiany miasta. Sam zainteresowany ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza takim doniesieniom, ale podkreśla, że przyjaźni się z nowym opiekunem mistrzów Polski - Dawidem Szwargą. Ten miałby chcieć dołączyć Dziółkę do swojego sztabu.

 

Nie wiadomo jednak, czy Dziółka zdecyduje się na rolę asystenta w Rakowie, a może postanowi spróbować swoich sił w roli pierwszego trenera gdzieś indziej. Wszystko zależy od ofert. Mimo spadku ze Skrą, doświadczony trener cieszy się dobrą opinią w środowisku piłkarskim w naszym kraju i z pewnością znalazłby chętnego na jego zatrudnienie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Leo Messi, Sergio Ramos a teraz on. Kolejne odejście z PSG!

 

Skra pod jego wodzą nie miała łatwego sezonu ze względu na gigantyczne problemy infrastrukturalne. Wystarczy powiedzieć, że przez dwa lata gry na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, częstochowianie ani razu nie mieli okazji zagra przed własną publicznością (!). Nawet, gdy już wrócili na swój obiekt, to ten nie został jeszcze wyposażony w trybuny. Wcześniej ekipa spod Jasnej Góry grała gościnnie w Bełchatowie lub na innych obiektach.

 

Warto zaznaczyć, że Dziółka podjął decyzję o odejściu ze Skry ponad miesiąc temu, gdy drużyna wciąż miała realne szansę na utrzymanie. Zmiana klubu nie była zatem podyktowana definitywnym spadkiem.

 

Dziółka w Skrze pracował od zeszłego sezonu. Wcześniej prowadził częstochowski zespół w rozgrywkach trzeciej ligi.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie