Kamil Stoch zabrał głos ws. Igrzysk Europejskich
- Nie skupiam się na samym wyniku i tym bardziej na zdobywaniu medali. Natomiast oczywiście potraktuję to jako pewnego rodzaju wyzwanie - powiedział Kamil Stoch szykujący się do startu w III Igrzyskach Europejskich.
Biało-czerwoni skoczkowie narciarscy od kilku tygodni szlifują formę do nowego sezonu. Ekipa prowadzona przez trenera Thomasa Thurnbichlera ma już za sobą obozy przygotowawcze w Spale czy Sztokholmie. Kadrowicze tradycyjnie dbają o dyspozycję także w Zakopanem, czyli stolicy polskich skoków. Tu na miejscowej Wielkiej i Średniej Krokwi wezmą udział w III Igrzyskach Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Dla skoczków narciarskich będzie to premierowy udział w tej imprezie. Choćby ze względu na status gospodarza imprezy nasi zawodnicy deklarują gotowość walki o najwyższe miejsca podczas Igrzysk.
ZOBACZ TAKŻE: Oto kalendarz Pucharu Świata w skokach narciarskich 2023/2024. Trzy konkursy w Polsce!
- Ranga tych zawodów zobowiązuje. W dodatku rozgrywane są w naszym kraju, w stolicy skoków, w Zakopanem. To będzie z pewnością wielkie święto dla kibiców. Zakopane to królestwo skoków, na dodatek może być doskonała pogoda i wakacje, czego chcieć więcej? Na pewno dam z siebie wszystko. Zawsze chcę wygrywać, zdobywać medale, a właściwie to być najlepszy i wygrywać. Mam jednak świadomość, na jakim etapie przygotowań jesteśmy. Nie ma co ukrywać, że Igrzyska nieco niespodziewanie wskoczyły w sam środek naszych przygotowań. Mówiąc wprost: nas to trochę zaskoczyło. Przełom czerwca i lipca to sam środek przygotowań. To jest taki okres wchodzenia w dobrą technikę, szukanie odpowiedniego rytmu skokowego, połączenia mocnego treningu motorycznego z techniką. Ale, jak to mówi klasyk, jak trzeba to trzeba i tutaj nie ma wymówek. Trzeba zrobić wszystko, co się umie najlepiej, jak potrafimy, i walczyć o medale - stwierdził Stoch.
Trzykrotny złoty medalista olimpijski nieźle radzi sobie także na igielicie. Pochodzący z Zakopanego 36-letni skoczek w latach 2011-2012 oraz w 2020 roku był drugi w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix, a w 2016 i 2022 roku zajmował trzecią pozycję.
Stoch, najbardziej utytułowany zawodnik w historii polskich skoków narciarskich, nie chce deklarować walki o medale podczas III Igrzysk Europejskich. Jak przyznaje jeden z liderów naszej kadry, główną przyczyną takiego podejścia jest specyficzny moment przygotowań.
- Nie skupiam się na samym wyniku i tym bardziej na zdobywaniu medali. Natomiast oczywiście potraktuję to jako pewnego rodzaju wyzwanie. Ale przede wszystkim skupię się na konkretnej pracy, na konkretnych celach zadaniowych, które będę miał do zrealizowania. Jaki to wynik mi przyniesie, to czas pokaże. Oby były to dalekie, cieszące oko kibica skoki - zaznaczył skoczek KS Eve-nement Zakopane.
Stoch, rodowity zakopiańczyk, docenia warunki treningowe w rodzinnym mieście. 36-latek wraz z kolegami są corocznymi gości Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem.
- Zakopane to absolutnie jedno z najlepszych na świecie miejsc do treningów czy zawodów. Jest tu wszystko, czego potrzebujemy, a świat zazdrości nam takich obiektów. Bardzo się cieszę, że w ciągu tak naprawdę kilku ostatnich lat zostały poczynione ogromne postępy. Mamy wspaniałe obiekty na najwyższym światowym poziomie. Mamy jeden z najbardziej nowoczesnych obiektów. A jeżeli chodzi o skoki narciarskie rosną kolejne obiekty. Cieszę się, że ja mam, mieszkając w obrębie Zakopanego, możliwość treningu na takiej super infrastrukturze i dzięki temu mogę udoskonalać swoje umiejętności. A i nasi następcy mają gdzie się szkolić i trenować - dodał Stoch.
W ostatnim czasie modernizacji uległa Średnia Krokiew, jedna z dwóch aren zmagań skoczków podczas igrzysk. Położony na terenie COS–OPO Zakopane obiekt zostanie doposażony w trybunę mogącą pomieścić nieco ponad 2 tysiące widzów.
- Prace są już na ostatniej prostej. Pod koniec maja dojechały pierwsze konstrukcje pod trybunę na 1500 miejsc, gdzie wszystkie siedziska będą w biało-czerwonych barwach. Uzupełni je kolejnych 500 mobilnych miejsc na konstrukcji stalowej dopasowanej do terenu, których wykorzystanie będzie zależne od potrzeb. Docelowo te pół tysiąca miejsc ma być również wykorzystywanych na zawodach Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi - powiedział Sebastian Danikiewicz, dyrektor COS-OPO w Zakopanem. Szacowany koszt budowy nowej trybuny ma wynieść około 3,5 miliona złotych.
Premierowa rywalizacja skoczków i skoczkiń narciarskich podczas III Igrzysk Europejskich odbędzie się w dniach 27 czerwca – 1 lipca.
Przejdź na Polsatsport.pl